Choć Malagueño wciąż ma kontrakt do 2027 roku i w momencie jego wygaśnięcia będzie miał 35 lat, to rozmowy w sprawie jego przedłużenia już się rozpoczęły, co przyznał przed starciem z Lyonem w Lidze Europy dyrektor sportowy klubu, Manu Fajardo.
"To prawda, że trwają rozmowy, to prawda, że po obu stronach są bardzo dobre chęci i to jest linia, którą podążamy", skomentował w rozmowie z Movistar +, nie podając więcej wskazówek na temat czasu trwania nowej umowy, choć wszystko wskazuje na to, że będzie to jeszcze jeden sezon.
Isco jest na końcowym etapie rekonwalescencji po złamaniu kości strzałkowej doznanym w przedsezonowym meczu towarzyskim z Malagą, jednym z jego byłych klubów.
