Głównym powodem jest poważna kontuzja Andreasa Christensena, który ze względu na uraz kolana będzie pauzował przez kilka miesięcy, a także osobiste problemy Ronalda Araujo, który tymczasowo wypadł z pełnego cyklu treningowego. Sztab szkoleniowy stracił więc dwie ważne opcje na środku obrony i klub musi zareagować już zimą.
Z powodu napiętej sytuacji finansowej Barcelona szuka krótkoterminowego i przystępnego cenowo rozwiązania. Wszyscy trzej wytypowani obrońcy mają wspólną cechę – ich kontrakty wygasają po sezonie, co znacząco obniża potencjalny koszt transferu. Otamendi pozostaje jednak kluczową postacią Benfiki, dlatego jego odejście byłoby trudne do zrealizowania.
Senesi to kolejna doświadczona opcja, sprawdzona w trudnych bojach Premier League. Najbardziej realnym kandydatem wydaje się jednak De Vrij, który w Interze w tym sezonie stracił miejsce w podstawowym składzie i gra znacznie mniej.
