Ta sama przyczyna, czyli zagrożenie możliwymi powodziami i innymi zjawiskami atmosferycznymi, skłoniła władze Walencji, w tym burmistrz Marię Jose Catala, do wystąpienia o przełożenie wszystkich spotkań, które miały się odbyć w tym rejonie, w tym oczywiście meczu zaplanowanego na stadionie Ciudad de Valencia pomiędzy Levante a Villarreal. Jednocześnie przełożono także spotkania niższych poziomów rozgrywek, w tym starcie Barca Atletic z Valencią Mestalla, który miał się odbyć w najbliższą niedzielę o godzinie 18:00 na stadionie Johana Cruyffa, ze względu na brak możliwości wyjazdu drużyny gości z miasta.
Szacuje się, że w tym czasie może spaść nawet do 180 litrów wody na metr kwadratowy, co doprowadziło do zamknięcia wielu dróg oraz wydania zaleceń, by unikać wszelkich podróży, które nie są absolutnie konieczne.
W tej sytuacji, mając na uwadze bezpieczeństwo zawodników, pracowników i kibiców, LaLiga przyjęła ten wniosek, a w południe pojawiła się oficjalna decyzja Sędziego ds. Rozgrywek RFEF.
Kluby będą musiały dojść do porozumienia w sprawie nowego terminu, w którym mecz zostanie rozegrany. Jeśli nie uda się osiągnąć kompromisu, LaLiga podejmie decyzję samodzielnie.
