Sam trener madridistów przyznał to po wygranym 2:0 meczu z Espanyolem.
Brazylijczyk powrócił do wyjściowego składu po tym, jak był zmiennikiem w inauguracyjnym meczu Ligi Mistrzów z Marsylią, ale nie ukończył meczu, będąc zastąpionym przez Rodrygo w 77. minucie.
"Dzisiaj zabrakło mu gola, w momencie, gdy grał coraz lepiej, zmieniłem go, mogłem trochę poczekać i zdjąć go później, ale chciałem wystawić świeżych zawodników na skrzydłach", wyjaśnił Xabi Alonso po zakończeniu meczu.
Ale nie chodzi tylko o Viníciusa. Zmiana nie spodobała się również Mastantuono. "Z nim było tak samo. Powiedział do mnie podczas zmiany: 'Dlaczego mnie zdejmujesz?'".
Oprócz tych irytacji, trener ujawnił, że chciał "przejąć kontrolę i potrzebowaliśmy świeżych graczy. Franco również był trochę zirytowany, ale to zdarza się każdemu. Jestem zadowolony z gry Viniego i Franco, ale są chwile, kiedy potrzebujesz świeżych graczy".