Dziennikarz Fabrizio Romano, specjalizujący się w rynku transferowym, poinformował w piątkowe popołudnie (26 grudnia), że David Alaba najprawdopodobniej nie przedłuży kontraktu z Realem Madryt, gdy sezon 2025/26 dobiegnie końca.
Śledź wiadomości transferowe na Flashscore
"Wciąż oczekuje się, że Real Madryt i David Alaba pójdą osobnymi drogami latem 2026 roku. Do tej pory nie doszło do żadnych zmian, nie było też żadnej oficjalnej komunikacji między stronami, ale są wyraźne sygnały, że nie zostanie w klubie" – napisał dziennikarz na swoim profilu w serwisie X.
Nieustanne kontuzje i poważniejsze problemy zdrowotne utrudniły pobyt obrońcy reprezentacji Austrii w stolicy Hiszpanii. W obecnym sezonie wystąpił tylko w czterech meczach, spędzając na boisku łącznie 148 minut, będąc drugim zawodnikiem drużyny z najmniejszą liczbą minut, wyprzedzając jedynie Ferlanda Mendy'ego (90).
Alaba trafił do Realu Madryt jako wolny zawodnik latem 2021 roku. Po znakomitym pierwszym sezonie jego rola w drużynie stopniowo malała. W barwach klubu zdobył dwa tytuły La Liga (2022 i 2024) oraz dwie Ligi Mistrzów (2022 i 2024).
Obecnie, mając jeden z najwyższych kontraktów w zespole i niemal nie grając, wszystko wskazuje na to, że jego odejście jest już blisko.

