Real Madryt rozegrał bardzo dobrą pierwszą połowę, ale strzelił tylko jednego gola. Bramkę zdobył Vinícius, który najpierw trafił w poprzeczkę, a następnie pokonał Guaitę z dobitki. Był to jego dziesiąty ligowy gol w tym sezonie i czwarty w ostatnich trzech meczach we wszystkich rozgrywkach, co tylko potwierdza jego idealną formę.
Brazylijczyk ma teraz bezpośredni wkład w 102 bramki (61+41) we wszystkich rozgrywkach od początku sezonu 2021/22, najwięcej ze wszystkich graczy w La Liga. Pomocnik Camavinga rozegrał znakomite 45 minut, w których oddał pięć strzałów, co nigdy nie udało mu się w jednym meczu.
Worek z bramkami rozwiązał się w końcówce. Po rzucie rożnym główkował Rüdiger, piłka odbiła się od poprzeczki, trafiła w plecy Vicente Guaity i w ten sposób przekroczyła linię. Co ciekawe, Celta straciła drugiego gola samobójczego, gdy Carlos Dominguez próbował wybić dośrodkowanie Viníciusa obok bezradnego bramkarza.
Na koniec utalentowany Arda Güler zdobył swoją pierwszą bramkę od czasu letniego przybycia z Fenerbahce. Z kolei Ceballos zanotował swoją pierwszą asystę w sezonie.
Real Madryt nie przegrał 22 kolejnych meczów LaLiga (17-5-0), co jest drugą najdłuższą passą od sezonu 2011/12, kiedy to Mourinho przedłużył ją do 23 pojedynków (20-3-0). W tym samym czasie Królewscy wydłużyli swoją passę ligowych meczów u siebie bez porażki do dziewiętnastu występów (16-3-0).
Los Blancos wygrali osiemnaście z ostatnich 20 meczów z Celtą, dwukrotnie w nich remisując. Ostatni raz przegrali w maju 2014 roku, gdy Ancelotti również siedział na ławce, po drugiej stronie jego odpowiednikiem był Luis Enrique. Drużyna Rafy Beniteza wygrała tylko jedno z ostatnich ośmiu spotkań (1-2-5). Zajmuje 17. miejsce, dwa punkty od strefy spadkowej.
Celta w tym sezonie tylko dwa razy wygrała na wyjeździe. Ostatni raz na stadionie Santiago Bernabeu udało im się to w listopadzie 2006 roku. Na wyjeździe trener Benítez przegrał z Ancelottim po raz piąty z rzędu. Real Madryt zapewnił sobie pierwsze miejsce w tabeli, mając siedem punktów przewagi nad drugą Gironą.
W poprzednim meczu Athletic Bilbao wygrało 2:0 z Las Palmas, odnosząc zwycięstwo po dwóch kolejkach. Baskijski klub umocnił się na piątym miejscu w tabeli i może już powoli myśleć o Lidze Mistrzów, gdyż po sobotniej porażce Atlético Madryt z Cádiz do miejsca w elitarnych rozgrywkach brakuje mu dwóch punktów.
Deportivo Alavés również odniosło zwycięstwo, dzięki domowej wygranej 1:0 nad Rayo Vallecano, która zakończyła passę pięciu meczów bez wygranej. Rayo z kolei nie wygrało od dziewięciu kolejek i znajduje się cztery punkty od strefy spadkowej. Alavés jest trzynaste.