RFEF, za pośrednictwem swojego Komitetu Trenerów, wyraziła "najostrzejsze potępienie" wobec tego typu zdarzeń, które tak często pojawiają się w świecie piłki nożnej. Ostatnie incydenty miały miejsce na zapleczu LaLiga, a ich "bohaterami" byli José Rojo 'Pacheta' – trener Granady – oraz Antonio Hidalgo – jego odpowiednik w Deportivo La Coruña.
Obaj trenerzy, zmęczeni i zniechęceni, publicznie zgłosili te sytuacje podczas konferencji prasowych. "Jestem bardzo zmęczony ciągłym słuchaniem obelg. Chcę, żeby mnie też chroniono" – powiedział szkoleniowiec z Burgos na stadionie El Molinón, gdzie wspomniał również o wyzwiskach, które usłyszał. W podobnym tonie, choć mniej dosadnie, wypowiedział się trener z Katalonii.
"W związku z tym RFEF oraz środowisko trenerów i trenerek zachęca wszystkich szkoleniowców do zgłaszania takich sytuacji sędziemu meczu, aby ten mógł uruchomić 'Protokół Działania wobec Przemocy Werbalnej' (...) w celu wyeliminowania takich zachowań z naszych stadionów" – czytamy w komunikacie.
"RFEF dąży do całkowitej nietolerancji wobec tej społecznej plagi i będzie nadal współpracować ze wszystkimi osobami i instytucjami związanymi ze sportem i społeczeństwem, aby położyć kres przemocy i obelgom na obiektach oraz podczas wydarzeń sportowych" – podsumowuje organizacja kierowana przez Rafaela Louzána.
