Ter Stegen pod koniec lipca przeszedł operację pleców i musiał przejść kilkumiesięczną rehabilitację. Trener Hansi Flick w tym czasie postawił na Joana Garcíę, a Ter Stegen wrócił do bramki dopiero w połowie grudnia podczas meczu pucharowego. W lidze jednak Flick nie widzi dla niego miejsca, także w przyszłości.
Potrzebę powrotu do regularnej gry podkreślał niedawno selekcjoner reprezentacji Niemiec Julian Nagelsmann. "Ważne, żeby grał. Niezależnie od tego, czy będzie to w czołowym europejskim klubie, czy nie, to nie ma znaczenia", powiedział Nagelsmann.
Wieloletni kapitan Barcelony ma ważny kontrakt z klubem do 2028 roku. W Gironie, która w 17 meczach straciła 33 bramki i ma najsłabszą defensywę w lidze, powinien wywalczyć miejsce w bramce.
