"Po badaniach przeprowadzonych przez służby medyczne u Daniego Carvajala zdiagnozowano luźny staw kolanowy. Przejdzie artroskopię" – głosi komunikat stołecznego klubu.
Według źródeł klubowych doświadczony obrońca może pauzować nawet dziesięć tygodni, ponieważ ostatnio wracał do zdrowia po kolejnej operacji prawego kolana. Uraz oznacza, że piłkarz prawdopodobnie nie zagra już do końca roku.
Wiadomość nadeszła dzień po tym, jak Carvajal zagrał finałowe 19 minut meczu, jako rezerwowy, w emocjonującym zwycięstwie Realu nad Barceloną 2:1 w El Clasico. Wygrana powiększyła prowadzenie "Los Blancos" (27) nad Katalończykami (22) w LaLiga do pięciu punktów.
Kłopoty Carvajala z kontuzjami ciągną się już od ponad roku. Na początku października 2024 roku w meczu ligowym z Villarrealem zerwał dwa więzadła, krzyżowe i poboczne oraz ścięgno podkolanowe. Zmusiło to 33-letniego obrońcę do opuszczenia dużej części poprzedniego sezonu.

Piłkarz co prawda wrócił do gry w lipcowym półfinale klubowych mistrzostw świata, ale od tamtej pory ma problemy z regularnymi występami z powodu problemów mięśniowych.
