Zamiast tego Alonso skupił się na niedzielnym El Clasico na stadionie Bernabeu, podkreślając wagę spotkania dla lidera La Liga, który ma dwa punkty przewagi nad Barcą zajmującą drugie miejsce.
Alonso był wielokrotnie pytany przez dziennikarzy o wypowiedź Yamala, którą ten wygłosił podczas programu Kings League, w którym uczestniczył także były obrońca Barcelony, Gerard Pique.
18-letni napastnik Barcy porównał Real do Porcinos, drużyny z Kings League, mówiąc: "Oczywiście! Tak, oni oszukują, narzekają..."
Te słowa, poparte przez Pique, wywołały dyskusję przed jednym z najbardziej kultowych meczów w piłce nożnej. Zapytany o wypowiedź Yamala, Alonso uciął temat.
"To ważny mecz... wystarczająco ważny" - powiedział. "Ma wiele elementów, które pozwalają nam zagrać dobrze i czerpać z tego radość. To właśnie najbardziej nas motywuje, to największa zachęta na jutro".
Gdy pytanie powróciło, Alonso powtórzył swoje stanowisko.
"Nie, nie zamierzam się w to zagłębiać. Padło wiele wypowiedzi ze strony osób związanych z Barceloną i nie mogę komentować każdej z nich. Dla nas najważniejsze jest boisko, to, co się na nim wydarzy. Skąd przyszliśmy i co nas czeka. To mnie najbardziej interesuje i nad tym pracujemy".
Widocznie zirytowany, gdy pytanie pojawiło się po raz trzeci, Alonso, który objął Real w czerwcu po Carlo Ancelottim, dodał: "Znowu do tego wracamy? W mojej głowie jest tylko to, że czeka nas intensywny i zacięty mecz. Musimy być gotowi, bo będą różne momenty. Zawodnicy muszą mieć odpowiednią dawkę adrenaliny. Nie myślę o innych konsekwencjach".
Alonso jest zdeterminowany, by wykorzystać pierwsze El Clasico w tym sezonie jako szansę dla Realu Madryt na odzyskanie dominacji w wielkich meczach. Ta cecha była ostatnio podważana po wysokich porażkach z Paris Saint-Germain w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata oraz z Atletico Madryt w La Liga na początku sezonu.
W poprzednim sezonie Barcelona sprawiła Realowi jeszcze więcej problemów, wygrywając cztery razy z rzędu w trzech różnych rozgrywkach, w tym 4:0 na stadionie Bernabeu oraz 5:2 w finale Superpucharu.
"Ten mecz ma wyjątkowy smak i jest obecnie najważniejszy" - powiedział Alonso, zapytany o presję związaną z występem. "Będą podobne sytuacje, ale to zupełnie coś innego niż w zeszłym sezonie. Chcemy maksymalnie wykorzystać nasze atuty. El Clasico to wyjątkowe wydarzenie. Potrzebujemy, by stadion miał energię wielkich spotkań, by nas poniósł. Patrząc na jutro, wierzymy, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, zarówno mentalnie, jak i piłkarsko".
