Gaëtan Poussin był jednym z najważniejszych punktów sobotniego meczu, strzelając gola w ostatnich sekundach i sprawiając, że La Romareda oszalała. Kto pamięta jego katastrofalny debiut w Saragossie, ten będzie wiedział, jak wiele ten gol znaczy!
Nieczęsto widzi się bramkarza strzelającego gola, ale dziś Real Saragossa wyrównał dzięki główce bramkarza Gaëtana Poussina w doliczonym czasie gry, który wykorzystał dobry rzut rożny Toniego Moyi i ustalił wynik meczu na 2:2.
Dzięki bramce Francuza, Los Maños odrobili dwie bramki straty z Eibarem, któremu prowadzenie dał dublet Jona Bautisty w pierwszej połowie. Jair Amador zapewnił gola kontaktowego.
Historia Gaetana Poussina jest wyjątkowo barwna, bowiem w 2023 roku debiutował w Saragossie w najgorszy możliwy sposób. Francuz sprowadzony z Bordeaux (gdzie też miewał kiksy) w doliczonym czasie pierwszego meczu oddał rywalom gola na 2:2, dziś odpracował go w najbardziej dosłowny sposób.