Więcej

Adrian Siemieniec: "Kogo byśmy nie wylosowali w 1/8 finału, my już tylko możemy, a nie musimy"

Adrian Siemieniec: "Kogo byśmy nie wylosowali w 1/8 finału, my już tylko możemy, a nie musimy"
Adrian Siemieniec: "Kogo byśmy nie wylosowali w 1/8 finału, my już tylko możemy, a nie musimy"Jagiellonia Białystok
"To dla nas bardzo duży sukces. Kogo byśmy nie wylosowali w 1/8 finału, my już tylko możemy, a nie musimy. Ten sezon jest niczym maraton. Dobre wyniki budują pewność siebie, ale nie możemy popaść w arogancję lub zbytni spokój, bo to zahamuje nasz rozwój - powiedział Adrian Siemieniec po historycznym awansie Dumy Podlasia do 1/8 finału Ligi Konferencji.

Jego drużyna ma tyle samo punktów w Ekstraklasie, co rok temu o tej porze. Do tego traci mniej goli niż w mistrzowskim sezonie, wciąż walczy o Puchar Polski, a teraz osiągnęła bezprecedensowy sukces w Europie, dochodząc do 1/8 finału Ligi Konferencji. Nic dziwnego, że Adrian Siemieniec po czwartkowym zwycięstwie 3:1 z Backą Topolą był usatysfakcjonowany. 

"To dla nas bardzo duży sukces. Kogo byśmy nie wylosowali w 1/8 finału, my już tylko możemy, a nie musimy. Ten sezon jest niczym maraton. Dobre wyniki budują pewność siebie, ale nie możemy popaść w arogancję lub zbytni spokój, bo to zahamuje nasz rozwój. Piłkarze muszą być głodni tego, żeby wygrywać kolejne mecze. Sukces ma być efektem naszej pracy, a nie celem samym w sobie. Chcę pilnować tego, żeby nasza drużyna była cały czas głodna i patrzyła do przodu" – powiedział Adrian Siemieniec po awansie w Europie.

Czwartkowy rewanż z Serbami był bardzo trudny – pogoda, zniszczone boisko, brutalna gra rywali to tylko niektóre przeciwności. Ale Adrian Siemieniec przez cały mecz zachowywał spokój, nawet po kontuzji Michala Sacka. Jest jednym z najmłodszych trenerów w europejskich rozgrywkach i właśnie buduje swoją markę.

"Jako trener musisz być gotowy, żeby wykorzystać swój moment. Moja historia jest niesamowita, ale szereg moich decyzji sprawił, że dzisiaj tu stoję i prowadzę Jagiellonię. Trudno było to sobie wyobrazić półtora roku temu" – przyznał 33-latek, który przejął Dumę Podlasia jako pierwszą seniorską drużynę w karierze. Teraz jego drużyna napisała solidny kawał historii Jagiellonii.

"W naszej europejskiej przygodzie najbardziej cenię zwycięstwa z FC Kopenhaga na Parken i z Molde u siebie. Nasza wygrana w Danii była nieoczekiwana, bo wtedy wracaliśmy na zwycięską ścieżkę. Takie mecze budują zespół i pokazują, że możemy dużo zrobić. Natomiast przeciwko Molde zagraliśmy jeden z lepszych meczów za mojej kadencji i często będę do niego wracał, aż nie zagramy lepszego" – zapewnił szkoleniowiec. 

A kiedy przyjdzie okazja zagrać lepszy mecz? Przed Jagiellonią piątkowe losowanie 1/8 finału Ligi Konferencji. Duma Podlasia może trafić na starych znajomych z Ekstraklasy, czyli Legię Warszawa. Alternatywą jest Cercle Brugge, które jesienią błysnęło skutecznością przeciwko Wiśle Kraków zanim zaskakująco uległo Białej Gwieździe na swoim stadionie. Szanse to 50/50.

W Białymstoku nie kryli, że Legia jest mniej pożądana jako rywal krajowy. Do tego Jaga wkrótce zmierzy się z Wojskowymi w ćwierćfinale Pucharu Polski (26 lutego), a później w pierwszej połowie kwietnia w Ekstraklasie.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen