Norweskie media, które nie pisały praktycznie nic przed rewanżem w Warszawie, przewidując zapewne niekorzystny wynik, tym razem umieściły wiadomość o zwycięstwie na czołówkach.
W komentarzach media uznały, że "miało być tam piekło w paszczy lwa, lecz okazało się, że to nieustraszeni piłkarze Molde okiełznali i pokonali groźnego przeciwnika. Takiego wyniku absolutnie nikt się nie spodziewał".
"To był wręcz +Molde show+, a wynik 6:2 w dwumeczu aż niemożliwy do uwierzenia. Nasi piłkarze w brutalny sposób zdeklasowali wielki polski klub na jego własnym terenie, zadając cios już w pierwszej minucie" – skomentowal dziennik ”Verdens Gang”.
Dla ”Dagbladet” mecz w Warszawie był pokazem siły skazanego na pożarcie zespołu , który "pokazał ostre zęby i wręcz pożarł rywala, nie dając mu szans".
Kanał telewizji publicznej NRK ocenił z kolei, że ”Molde rozjechało rywala na obcej ziemi”, a prywatny kanał TV2 dodał, że "norweski klub zaimponował demonstracją siły". Natomiast stacja TV3 oceniła, że "był to jeden z najlepszych meczów norweskich klubów w pucharach europejskich".