Więcej

Frederiksen: Nie mogliśmy przeprowadzić zmian, czegoś takiego nie widziałem

Frederiksen: Nie mogliśmy przeprowadzić zmian, czegoś takiego nie widziałem
Frederiksen: Nie mogliśmy przeprowadzić zmian, czegoś takiego nie widziałemEPA/Juanjo Martin

W trakcie meczu trzykrotnie w ciągu przerw w grze nie mogliśmy przeprowadzić zmian, nigdy z czymś takim się nie spotkałem - powiedział trener Lecha Poznań Niels Frederiksen po przegranym 2:3 spotkaniu z Rayo Vallecano w 3. kolejce fazy zasadniczej piłkarskiej Ligi Konferencji.

Konferencja prasowa po meczu w Hiszpanii trwała tylko kilka minut, a pytania dziennikarzy i odpowiedzi szkoleniowca mistrzów Polski skupiły się na zmianach przeprowadzonych w trakcie zawodów.

"Potrzebowaliśmy zastrzyku energii, mieliśmy też wrażenie, że rywale za bardzo nas zepchnęli, więc chcieliśmy zyskać nieco więcej szybkości" – powiedział trener na pytanie o zmiany Luisa Palmy i Mikaela Ishaka.

Jak dodał, zmiana Kornela Lismana była podyktowana względami taktycznymi, a nie dlatego, że miał do niego jakieś zastrzeżenia.

"Drużyna zawsze będzie ważniejsza niż indywidualni piłkarze, dlatego podjąłem taką decyzję" – przyznał szkoleniowiec.

"Przeszliśmy na obronę piątką z tyłu, aby lepiej radzić sobie z dośrodkowaniami i utrzymać wynik przez ostatnie kilka minut" – dodał trener.

Frederiksen wypowiadał się również na temat żółtej kartki, jaką otrzymał w trakcie meczu.

"Rozumiem to, że dostałem żółtą kartkę, bo byłem wściekły po straconym golu i z tego powodu, że trzykrotnie nie mogliśmy dokonać zmian podczas przerw w grze. Dopiero za czwartym razem nam się to udało" – wyjaśnił Frederiksen.

"Nie wiem dokładnie, co się wydarzyło, nigdy z czymś takim się nie spotkałem" – przyznał duński szkoleniowiec, który nie ukrywał irytacji.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen