"Polska drużyna wydaje się być szczególnie niewygodnym przeciwnikiem w decydującej fazie rozgrywek” – zauważył dziennik "Marca”, podkreślając siłę defensywną "Jagi” i jej umiejętność „rywalizacji w sytuacjach wysokiej presji”.
"Rayo czeka dość trudny mecz z Jagiellonią” – ocenił portal Okdiario w meczowej zapowiedzi.
Jak dodała "Marca”, Polacy przystąpią do czwartkowego spotkania z większa pewnością siebie, po zwycięstwie 1:0 w ostatniej kolejce przeciwko fińskiej drużynie KuPS i solidnych wynikach na własnym stadionie.
Rayo z kolei musiał uznać wyższość Slovana Bratysława, przegrywając 1:2. Kolejkę wcześniej drużyna z Madrytu wygrała u siebie 3:2 z Lechem Poznań, zdobywając zwycięskiego gola w samej końcówce spotkania. "Kolejorz” roztrwonił dwubramkową przewagę z pierwszej połowy.
Jak przypomniała "Marca”, pomimo porażki na Słowacji Rayo miało jednak dobrą passę w Lidze Konferencji, a dynamiczna i agresywna gra sprawia, że drużyna może sprawić kłopoty każdemu przeciwnikowi.
Choć w hiszpańskiej ekstraklasie Rayo nie wygrało żadnego z pięciu ostatnich meczów, to w tym czasie zanotowało m.in. remis u siebie z Realem Madryt. Na początku sezonu "Franjirrojos” udało się również zremisować z Barceloną Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego.
Początek meczu Jagiellonia Białystok – Rayo Vallecano w czwartek o 18.45.
