Co ciekawe, goście mogli objąć prowadzenie dwukrotnie już w pierwszych trzech minutach. Najpierw znakomity strzał z rzutu wolnego z dystansu w wykonaniu Federico Dimarco zmusił Juana Musso do świetnej interwencji, po której piłka została wybita w bezpieczne miejsce. Chwilę później, po inteligentnym rajdzie Dimarco lewą stroną, znalazł się on w znakomitej sytuacji, ale jego mocny strzał minimalnie minął bramkę.
Sprawdź szczegóły meczu Atletico - Inter
Po przetrwaniu początkowego naporu, to gospodarze zdobyli gola jako pierwsi, i to w dramatycznych okolicznościach. Strzał z bliska Juliana Alvareza został początkowo anulowany przez sędziego z powodu domniemanego zagrania ręką, jednak po długiej analizie VAR decyzja została zmieniona.
Ten gol wyraźnie wybił Inter z rytmu do końca pierwszej połowy, choć drużyna Cristiana Chivu była bliska wyrównania tuż przed przerwą, gdy strzał Dimarco przeszedł obok słupka.
Nerazzurri byli o włos od zdobycia efektownego gola wyrównującego już 35 sekund po rozpoczęciu drugiej połowy. Wówczas Nicolo Barella świetnie przyjął długie podanie Alessandro Bastoniego w polu karnym, ale jego lob nad bramkarzem trafił w poprzeczkę.
Jednak presja Interu w końcu przyniosła efekt i drużyna z Serie A zasłużenie wyrównała w 54. minucie. Idealnie zagrana piłka od Ange-Yoana Bonny’ego pozwoliła Piotrowi Zielińskiemu spokojnie umieścić piłkę w dolnym rogu bramki i zdobyć pierwszego gola w tej edycji LM.
Emocjonujące widowisko w gorącej atmosferze trwało dalej, a Rojiblancos byli bardzo blisko ponownego objęcia prowadzenia tuż przed upływem godziny gry, gdy wolej z bliska Giuliano Simeone poszybował nad poprzeczką.
W końcówce, gdy obie drużyny wciąż walczyły o zwycięstwo w zaciętym spotkaniu, rezerwowy Antoine Griezmann znakomicie ograł swojego obrońcę, ale jego strzał został kapitalnie obroniony przez Yanna Sommera.
Wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ale w trzeciej minucie doliczonego czasu gry drużyna Diego Simeone zadała Interowi decydujący cios po tym, jak Gimenez popisał się potężnym strzałem głową po rzucie rożnym, wywołując euforię na trybunach.
To zwycięstwo pozwoliło Atleti awansować na 12. miejsce i utrzymać perfekcyjny bilans na własnym stadionie w tej edycji LM. Z kolei porażka Interu sprawia, że drużyna Chivu spada na czwartą pozycję, a w kolejnym meczu w Lidze Mistrzów zmierzy się u siebie z Liverpoolem.
