Kane znów poluje na Arsenal, a Bayern walczy o chwałę w Lidze Mistrzów

Harry Kane z Bayernu Monachium zdobywa bramkę przeciwko Arsenalowi w Lidze Mistrzów
Harry Kane z Bayernu Monachium zdobywa bramkę przeciwko Arsenalowi w Lidze MistrzówMarc Aspland / News Licensing / Profimedia

Jedno z najbardziej elektryzujących starć Ligi Mistrzów odbędzie się już w tę środę, gdy lider Premier League, Arsenal, podejmie niepokonanego lidera Bundesligi, Bayern Monachium.

To kolejna okazja dla Harry'ego Kane'a, by wrócić do północnego Londynu i ponownie spróbować zadać cios w serca Kanonierów.

15. spotkanie tych drużyn

Ta rywalizacja oznacza, że ponownie spotkają się Mikel Arteta i Vincent Kompany. Arteta był asystentem Pepa Guardioli w Manchesterze City w latach 2016-2019, gdy Kompany był kapitanem pierwszej drużyny.

Trudno więc oczekiwać, by którykolwiek z nich zaskoczył rywala pod względem taktyki tego wieczoru.

Arsenal - Bayern Monachium - Aktualne szanse na zwycięstwo
Arsenal - Bayern Monachium - Aktualne szanse na zwycięstwoOpta by Stats Perform

Ostatni raz te zespoły spotkały się na Emirates Stadium, gdzie padł emocjonujący remis 2:2. Dla Bawarczyków trafiali Serge Gnabry i Kane, a dla Arsenalu gole zdobyli Bukayo Saka oraz Leandro Trossard.

Łącznie od grudnia 2000 roku rozegrano 14 meczów tych drużyn w Lidze Mistrzów. Kanonierzy wygrali trzy razy, trzy razy padł remis, a Bayern zwyciężył w pozostałych ośmiu spotkaniach.

Niesamowity bilans Bayernu w Lidze Mistrzów

Bayern nie przegrał z Kanonierami od fazy grupowej sezonu 2015/16, wygrywając cztery mecze (w tym trzy razy po 5:1) i raz remisując.

Arteta musi też pamiętać, że Arsenal wygrał tylko dwa z ostatnich dziewięciu europejskich spotkań z niemieckimi drużynami (1 remis, 6 porażek).

Arsenal - Bayern Monachium - Ostatnie bezpośrednie mecze
Arsenal - Bayern Monachium - Ostatnie bezpośrednie meczeFlashscore

Jeśli chodzi o mecze fazy grupowej lub ligowej Ligi Mistrzów, bilans Bawarczyków jest jeszcze bardziej imponujący – od porażki 0:3 z Paris Saint-Germain w 2017 roku wygrali 45 spotkań i cztery zremisowali na 52 rozegrane.

Co czyni ten mecz jeszcze ciekawszym, to fakt, że Arsenal jako jedyny nie stracił jeszcze gola w tej edycji rozgrywek, a Bayern zdobył najwięcej bramek – 14 w czterech meczach. Dodatkowo, aż siedem razy trafiali w obramowanie bramki.

Gole niemal pewne

Można więc niemal zagwarantować bramki, zwłaszcza że tylko jedno z ostatnich 73 europejskich spotkań Bayernu zakończyło się bezbramkowym remisem.

Oba kluby prowadzą w tabeli Ligi Mistrzów z dorobkiem 12 punktów i bilansem bramek +11. Patrząc na aktualną formę, żadna z drużyn nie mogłaby prezentować się lepiej.

Kanonierzy przegrali tylko jeden mecz Premier League w sezonie 2025/26 – z Liverpoolem. Stracili zaledwie sześć bramek i zdobyli 24 w 12 spotkaniach. Od tamtej porażki są niepokonani w 15 meczach we wszystkich rozgrywkach, z czego 13 wygrali.

Bayern pozostaje niepokonany od początku sezonu – wygrał 10 i zremisował jeden z 11 meczów Bundesligi, tracąc osiem bramek i zdobywając aż 41. We wszystkich rozgrywkach wygrał 17 z 18 spotkań.

Harry Kane chce poprawić rekord na Emirates

Kane zdobył 14 z tych ligowych bramek i zanotował trzy asysty, a w Lidze Mistrzów trafiał jeszcze pięć razy.

W całej karierze strzelił Arsenalowi 15 goli w 21 meczach we wszystkich rozgrywkach, a na Emirates zdobył sześć bramek w 10 spotkaniach, co czyni go najskuteczniejszym gościem na tym stadionie.

Były zawodnik Tottenhamu oddał najwięcej strzałów w swojej drużynie w tych rozgrywkach (17), z czego 10 było celnych. Najlepszym wynikiem w Arsenalu może pochwalić się Saka – 13 strzałów, w tym siedem celnych.

Choć Luis Diaz, który w tym sezonie był równie skuteczny dla Bayernu, jest zawieszony na to spotkanie, to Michael Olise i Nicolas Jackson mogą być równie groźni u boku byłego gracza Tottenhamu.

Arsenal z kolei może liczyć na powrót po kontuzji Viktora Gyokeresa i Martina Odegaarda, ale zabraknie środkowego obrońcy Gabriela. Na występ Gabriela Jesusa i Kaia Havertza jest jeszcze za wcześnie.

Olise i Eze znów naprzeciw siebie

Olise zmierzy się oczywiście ze swoim byłym kolegą z Crystal Palace, Eberechim Eze.

Olise stworzył najwięcej sytuacji bramkowych dla swojej drużyny w tej edycji rozgrywek (11), a Eze coraz lepiej odnajduje się w północnym Londynie. Jego pierwszy hat-trick dla nowego klubu, zdobyty w derbach z Tottenhamem, przyszedł w idealnym momencie.

Gdy Eze rozbijał defensywę Tottenhamu, Olise zdobył dwa gole i asystował przy trzech kolejnych w wygranym 6:2 meczu Bayernu z Freiburgiem. To zwycięstwo pozwoliło Bayernowi utrzymać pozycję lidera Bundesligi przez 43. tydzień z rzędu, wyrównując rekord ustanowiony na początku lat 70.

Zapowiada się kolejne fascynujące widowisko, którego żadna ze stron nie będzie chciała przegrać.

Do końca fazy ligowej pozostały tylko trzy mecze, więc każde zwycięstwo może dać wygranej drużynie świetną pozycję wyjściową do walki o pierwsze miejsce przed fazą pucharową.

Jason Pettigrove
Jason PettigroveFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen