50-letni były portugalski pomocnik, zwycięzca Ligi Mistrzów z Realem Madryt (2001/02), zakończył karierę w sezonie 2008/09 w Interze Mediolan. To właśnie włoski zespół będzie przeciwnikiem Benfiki w ćwierćfinale Champions League.

"W Lidze Mistrzów zawsze trzeba liczyć się z Realem Madryt, ale moimi faworytami są Manchester City i Bayern Monachium. Sytuacja Interu Mediolan jest nieco bardziej skomplikowana, dlatego ich szanse postrzegam nieco niżej"- powiedział Luis Figo, podczas prezentacji Campusu Vicente Del Bosque, który ponownie odbędzie się w majorkańskim mieście Calvia, w Hiszpanii.

Dwaj faworyci byłego zawodnika - City i Bayern - zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, więc tylko jeden z nich znajdzie się w półfinale rozgrywek.

Luis Figo, który pracował z Vicente Del Bosque w Realu Madryt, wyraził swój całkowity "szacunek i podziw" dla trenera. Był on jedną z osób, które najbardziej pomogły mu w integracji z klubem (po transferze z FC Barcelony) i adaptacji w mieście.

"Nie znałem go, a lata pracy z nim pozwoliły mi poznać wyjątkową osobę. Będę wiecznie wdzięczny za wartości, które przekazuje. Zawsze życzę mu jak najlepiej, bo bardzo go cenię" - dodał Figo.