Anglik Madueke, który dołączył do klubu z Chelsea w lipcu, rozgrywał dopiero drugi mecz po powrocie po kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na ponad dwa miesiące. Wrócił na boisko w niedzielę, pojawiając się na murawie w końcówce derbowego spotkania wygranego 4:1 z Tottenhamem Hotspur. Następnie ponownie wszedł z ławki w meczu z Bayernem, zastępując kontuzjowanego Leandro Trossarda.
Madueke otworzył swoje konto bramkowe w barwach Arsenalu w 69. minucie, wykorzystując dośrodkowanie od innego rezerwowego, Riccardo Calafioriego.
"Miałem długą kontuzję, było ciężko, ale dziś to sobie wynagrodziłem. To niesamowite" - powiedział Madueke na stronie Arsenalu.
"To była noc Ligi Mistrzów, więc idealnie, że zdobyłem pierwszego gola dla klubu i do tego wygraliśmy".
"To idealna noc".
Dzięki temu zwycięstwu Arsenal utrzymał komplet zwycięstw w tegorocznej Lidze Mistrzów, a Bayern poniósł pierwszą porażkę w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach.
Po porażce Interu Mediolan Arsenal jest jedyną drużyną w rozgrywkach z maksymalną liczbą 15 punktów.
"To ogromny pokaz tego, co obecnie prezentujemy, nie tylko w Lidze Mistrzów, ale także w rozgrywkach krajowych. Musimy utrzymać ten poziom i po prostu dalej tak grać" - dodał 23-latek.
"Poziom, na jakim teraz gramy, jest niesamowity i musimy dalej się dostosowywać, przesuwać granice. Tylko tak możemy się na nim utrzymać".
Arsenal, który prowadzi w Premier League z dorobkiem 29 punktów, w niedzielę zmierzy się z londyńskim rywalem, Chelsea.
