Wtorek, 10 grudnia
Atalanta vs Real Madryt - 21:00 CET
Kiedy myślisz o meczu takim jak Atalanta vs Real Madryt, można by stwierdzić, że ta druga strona będzie zdecydowanym faworytem. Tak jednak nie będzie, gdy drużyny te spotkają się we wtorek w Bergamo w jednym z najbardziej fascynujących starć szóstej kolejki Ligi Mistrzów.
Dzieje się tak dlatego, że Atalanta jest w świetnej formie na wszystkich frontach i obecnie ma za sobą dziewięć zwycięskich meczów i niesamowitą passę 14 spotkań bez porażki. Co więcej, zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji Ligi Mistrzów i wciąż jest niepokonana w tych rozgrywkach w tym sezonie.

Real nie jest w najgorszej formie, udało im się powrócić do walki o tytuł na arenie krajowej, ale jak dotąd nie byli przekonujący w Lidze Mistrzów, przegrywając już z liderami Liverpoolem, AC Milan i Lille. W rezultacie drużyna Carlo Ancelottiego desperacko potrzebuje zwycięstwa, aby zapewnić sobie miejsce w play-offach.
Na nieszczęście dla triumfatorów Ligi Mistrzów, starcie z La Deą Gian Piero Gasperiniego jest obecnie jednym z najtrudniejszych zadań w światowym futbolu...
Bayer Leverkusen vs Inter Mediolan - 21:00 CET
W drugim meczu wtorkowego wieczoru mistrzowie Niemiec, Bayer Leverkusen, zmierzą się z mistrzami Włoch, Interem Mediolan. To starcie mistrzów i spotkanie dwóch lepszych drużyn w rozgrywkach, z których obie będą chciały umocnić swój status w pierwszej ósemce.
Inter jest jedną z trzech drużyn, które pozostają niepokonane w Lidze Mistrzów w tym sezonie - obok Liverpoolu i Atalanty. Co więcej, drużyna Simone Inzaghiego nie przegrała od wrześniowych derbów Mediolanu.
Bayer pod wodzą Xabiego Alonso będzie więc bardzo ostrożny wobec swoich przeciwników, ale może pochwalić się również dobrą formą w ostatnim czasie - przyjeżdża na ten mecz z passą pięciu zwycięstw. Ta seria obejmuje ich ostatnie starcie w Lidze Mistrzów - rozgromienie Salzburga 5:0.
Być może nie jest to sezon, na który fani Bayeru liczyliby po rekordowym sezonie 2023/24, ale tak jak Inter jest w świetnej formie, tak Włosi będą świadomi, że ich gospodarze nie przegrali na BayArena od sierpnia.
Środa, 11 grudnia
Fenerbahce vs Athletic Club - 16:30 CET
Najbardziej intrygujące starcie Ligi Europy w tym tygodniu odbędzie się dzień przed wszystkimi innymi w szóstej kolejce, a kiedy środowe popołudnie Fenerbahce Jose Mourinho podejmie Athletic Club w Stambule.
Athletic prowadzony przez Ernesto Valverde jest obecnie jedną z najlepszych hiszpańskich drużyn - nie przegrał od 11 meczów, a w zeszłym tygodniu pokonał Real Madryt. Co więcej, mogą pochwalić się imponującym rekordem w Lidze Europy, zajmując pierwsze miejsce z Lazio i Eintrachtem Frankfurt z 13 punktami.

Z drugiej strony, Fenerbahce plasuje się w środku tabeli ligowej, ale w ostatniej kolejce powróciło do zwycięstw wygrywając ze Slavią Praga. Od tego czasu Fener przegrało jednak derby (z Besiktasem), a zatem będzie pod presją, aby uzyskać korzystny wynik u siebie.
Nie jest pewne, że Fener zagra płynny futbol, ale zawsze jest pewne, że z Mourinho przy linii bocznej będzie rozrywka, nie wspominając o jednej z najlepszych drużyn w Europie, która szuka kolejnego wielkiego skalpu.
Borussia Dortmund vs Barcelona - 21:00 CET
Wracając do Ligi Mistrzów, środowy wieczór oferuje wiele, a mecz Dortmundu z Barceloną jest jednym z najbardziej ekscytujących spotkań tej rundy. Pomimo ostatnich niepowodzeń na krajowym podwórku, obie drużyny znajdują się w czołówce tabeli i mają szansę na zajęcie miejsca w pierwszej ósemce.
Dortmund był szczególnie niekonsekwentny w tym sezonie pod wodzą nowego szefa Nuriego Sahina. Są poza pierwszą piątką w Niemczech, a ich sezon naznaczony był kilkoma strasznymi wpadkami na krajowym podwórku. W Europie byli jednak skuteczni, przegrywając tylko z Realem Madryt (5:2) w meczu, który był bardzo przyjemny dla neutralnych fanów.
W międzyczasie Barcelona, pod wodzą Hansiego Flicka w pierwszych miesiącach sezonu, przeżywała trudniejsze chwile, potykając się o kilka szokujących porażek w Hiszpanii. Na kontynencie byli w dużej mierze niezagrożeni, ale będą chcieli kolejnego zwycięstwa, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
W najlepszym wydaniu, obie strony oferują mnóstwo polotu w ataku i są jak dotąd dwoma najlepiej punktującymi drużynami w Lidze Mistrzów. Przed wypełnionym po brzegi Signal Iduna Park, to może być świetny mecz. A dodatkowo na starcie ze swoim byłym klubem przyjeżdża Robert Lewandowski.
Juventus vs Manchester City - 21:00 CET
Presja ciążąca na Manchesterze City i jego menedżerze Pepie Guardioli jest dobrze udokumentowana i, co ważne, nie ustąpiła, gdy mistrzowie Premier League stracili kolejne punkty w weekend w Anglii. Rozpaczliwie potrzebujący zwycięstwa (ponownie), zmierzą się w środę z jedną z najszczelniejszych obron w Europie, czyli defensywą Juventusu.
Młoda drużyna Thiago Motty jest w tym sezonie niezwykle skuteczna w odpieraniu ataków - nie przegrała jeszcze ani jednego meczu w Serie A, a w Lidze Mistrzów dała się pokonać tylko raz. Mimo to znajdują się poza pierwszą piątką we Włoszech i pierwszą dziesiątką w Europie. Ale dlaczego? Cóż, ponieważ nie są tak dobrzy w zdobywaniu punktów i wygrywaniu.

Obecnie, po czterech kolejnych remisach, Juve są królami remisów w Europie. Ale można się założyć, że Guardiola wolałby ten rekord od obecnej passy City, która wynosi jedno zwycięstwo na dziewięć.
To starcie ma wszystkie składniki, aby być zaciętym, taktycznym meczem w Turynie, ale to nie znaczy, że nie będzie intrygujące. Tak długo, jak presja jest podkręcana na City, są oni atrakcyjni do oglądania w każdej sytuacji.
Zobacz wszystkie mecze Ligi Mistrzów tutaj.