Chelsea objęła prowadzenie w pierwszej połowie po golu Joao Pedro, ale La Dea odpowiedziała po przerwie, trafiając dzięki Gianluce Scamacce i Charlesowi de Ketelaere.
Palladino powiedział po meczu: "Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, to była magiczna noc, którą dzieliliśmy z naszymi fanami. To był naprawdę niezapomniany wieczór. Jesteśmy szczególnie dumni, bo zmierzyliśmy się z bardzo mocnym zespołem, pełnym znakomitych indywidualności".
"Cieszymy się także, bo odzyskaliśmy DNA, które straciliśmy w niedzielę podczas meczu ligowego. Zobaczyłem drużynę, którą chciałem zobaczyć. Zagraliśmy dobrze technicznie, pokazaliśmy wysoką jakość i naprawdę postawiliśmy się Chelsea.
"Oczywiście cieszymy się, bo to zwycięstwo, na które liczyliśmy, taki występ, do którego dążyliśmy, a jako zespół daliśmy z siebie wszystko, by to osiągnąć.
"Mimo tego ważnego zwycięstwa nie możemy tracić koncentracji w dwóch kolejnych spotkaniach, bo chwila nieuwagi może skutkować słabszymi występami w lidze. W Lidze Mistrzów emocje są ogromne i potrafimy przekraczać własne granice, ale nastawienie i duch, które pokazaliśmy dziś, muszą być obecne w każdym meczu. Chcę, by moja drużyna zawsze dawała z siebie maksimum, tak jak dziś".
