W niedzielę na Estadio Santiago Bernabeu Real przegrał w LaLiga z Celtą Vigą 0:2 i kończył mecz w osłabieniu, po czerwonych kartkach dla Frana Garcii i Alvaro Carrerasa. Hiszpańskie media zarzucają trenerowi Alonso, że nie ma już kontroli nad szatnią i w przypadku porażki z Manchesterem City może stracić posadę.
"Wszyscy trzymamy się razem jako drużyna. Jesteśmy w trudnym momencie, ale w piłce nożnej można szybko zmienić perspektywę" – powiedział Alonso, który przez ostatnie trzy sezony prowadził Bayer Leverkusen i zdobył z tym klubem mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Niemiec.
Sytuację Realu pogarsza stan zdrowia najlepszego strzelca Kyliana Mbappe. Napastnik reprezentacji Francji we wtorek trenował indywidualnie, gdyż odczuwa ból w lewej nodze.
Trener Manchesteru City Pep Guardiola wyraził współczucie Alonso, z którym współpracował w Bayernie Monachium, gdzie hiszpański piłkarz grał w latach 2014-2017, po czym zakończył karierę.
"Barcelona i Real Madryt to najtrudniejsze kluby do zarządzania ze względu na wysokie oczekiwania i panującą tam atmosferę. Taka jest rzeczywistość. To trudne miejsce, ale Xabi na pewno ma tego świadomość" – oznajmił Guardiola.
Real i Manchester City w Lidze Mistrzów zmierzą się po raz 15. Ich pierwsze starcie w tych rozgrywkach miało miejsce w sezonie 2012/13.
