W stolicy Lotaryngii PSG wystąpiło bez kilku kluczowych zawodników, którym trener Luis Enrique dał odpocząć przed środowym meczem w Katarze z brazylijskim Flamengo o Puchar Interkontynentalny.
Ostatni w tym roku mecz ligowy mistrzowie Francji rozpoczęli od prowadzenia 2:0 po bramkach Portugalczyka Goncalo Ramosa (31) i Quentina Ndjantou (39). Jeszcze przed przerwą gola dla Metz strzelił Jessy Deminguet (42).

Po zmianie stron, w 63. minucie, Desire Doue podwyższył prowadzenie, ale końcówka meczu była dla gości nerwowa, gdy bramkę kontaktową zdobył Gruzin Georgiy Tsitaishvili (80), były napastnik m.in. Lecha Poznań i Wisły Kraków. Ostatni zespół w tabeli nie zdołał jednak wyrównać.
