Więcej

Piechniczek: Trener wprowadził nowego ducha. Z wielką satysfakcją czekamy na kolejne spotkania

Piechniczek: Trener wprowadził nowego ducha. Z wielką satysfakcją czekamy na kolejne spotkania
Piechniczek: Trener wprowadził nowego ducha. Z wielką satysfakcją czekamy na kolejne spotkaniaPhoto by MAREK ANTONI IWAńCZUK / NurPhoto / NurPhoto via AFP
Polscy piłkarze pod wodzą nowego selekcjonera Jana Urbana zdobyli we wrześniu cztery punkty w kwalifikacjach mistrzostw świata. – Trener wprowadził nowego ducha. Z wielką satysfakcją czekamy na kolejne spotkania – powiedział PAP były szkoleniowiec kadry Antoni Piechniczek.

Biało-czerwoni najpierw w czwartek zremisowali na wyjeździe z faworyzowaną Holandią 1:1, a w niedzielę na Stadionie Śląskim pokonali Finów 3:1.

"Jasiu Urban udowodnił, że jest trenerem z prawdziwego zdarzenia. Nie robił za wszelką cenę przemeblowania drużyny, bo na to nie ma ani czasu, ani możliwości. Oparł się w większości na piłkarzach, którzy byli wcześniej sprawdzani przez swojego poprzednika Michała Probierza i dobrze na tym wyszedł. Wprowadził nowego ducha, wiarę zawodników w ich umiejętności. W efekcie w dobrym stylu rozegrali dwa mecze" – ocenił Piechniczek, który doprowadził Polaków do trzeciego miejsca na mundialu w Hiszpanii w 1982 roku

Podkreślił, że cieszą go oba rezultaty.

"Niedzielny wynik Holendrów na Litwie pokazuje, że w tej grupie nie ma stuprocentowych faworytów i nie ma też słabeuszy. Szczęśliwe zwycięstwo Holandii jest potwierdzeniem tej teorii" – zaznaczył.

Tabela grupy eliminacyjnej
Tabela grupy eliminacyjnejFlashscore

Jego zdaniem Urban rozmawiał z zawodnikami na tematy taktyczne, analizował wcześniejsze mecze, wskazując słabsze momenty i podkreślając te lepsze.

"Krótko mówiąc - trafił w sedno swoim warsztatem i nakłonił piłkarzy do takiej gry. Nie zmusił, ale nakłonił. Pokazał, że muszą w siebie uwierzyć, a jeśli chcą wygrać, trzeba zagrać tak, a nie inaczej. Na dobrą sprawę dawno nie graliśmy meczu, w którym prowadziliśmy 3:0 i mogliśmy strzelić jeszcze więcej goli" – przyznał.

Zaznaczył, że kwestia awansu Polaków do MŚ wygląda teraz zdecydowanie lepiej.

"Uwierzyliśmy, że teoretycznie możemy powalczyć o pierwsze miejsce w grupie. Nie wiemy przecież, jak potoczy się rewanż z Holandią na naszym boisku w Warszawie, wszystko zależy wciąż od postawy naszej drużyny" – powiedział.

Nie ukrywał, że podobała mu się gra Polaków w niedzielnym spotkaniu.

"Trudno, żeby było inaczej, kiedy padają bramki, a drużyna kontroluje przebieg wydarzeń, grając fajnie, ofensywnie. Co tu więcej mówić? Gratuluję sukcesu, dobrej gry i tego, że wszyscy z wielką satysfakcją będziemy oczekiwać na kolejne mecze. Wierzymy, że w nich będzie jeszcze lepiej" – podsumował jedyny trener w historii piłkarskiej reprezentacji Polski, który prowadził ją w dwóch mundialach (1982 i 1986).

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen