Gdy odchodził z Arki Gdynia po ponad trzech sezonach, zostawił w ofensywie trójmiejskiego klubu wyrwę nie mniejszą niż Samuel Mraz odchodzący z Motoru Lublin. Teraz Karol Czubak może wypełnić lukę po Słowaku w Lublinie, jeśli zdecyduje się na powrót do kraju.
Motorowcy mogą stać się beneficjentami kłopotów, w jakich znalazł się 25-letni Czubak w Belgii. Z Arki wyjeżdżał na początku roku po świetnych kampaniach w Polsce, ale w Kortrijk skończył z ośmioma występami i jedną asystą. Jego szacowana rynkowa wartość momentalnie spadła, zresztą również samo Kortrijk spadło do drugiej ligi.
W tym momencie Motor Lublin mógłby więc sprowadzić napastnika zdecydowanie taniej niż trzeba było zapłacić za niego jeszcze w styczniu. Kortrijk wyłożyło 700 tys. euro, dziś ma oczekiwać za zawodnika 400 tysięcy – informuje Tomasz Włodarczyk. I w Kozim Grodzie chcą tę opcję wykorzystać już w nadchodzących dniach.

To nie jedyny zawodnik przymierzany do Motoru 25/26. Kolejnym jest 23-letni Florian Haxha. Nazwisko jest w Polsce anonimowe, ale Kosowianin zaliczył bardzo udany sezon w austriackiej drugiej lidze.
W Kapfenbergu zdobył pięć goli i siedem asyst, co jak na obrońcę jest naprawdę mocnym wynikiem. Tylko czy wychowanek Herthy Berlin zdoła podobną skuteczność zaprezentować w Ekstraklasie? Jeśli ruch zostanie sfinalizowany, doczekamy się odpowiedzi.
