Więcej

Trener Legii Goncalo Feio: pracujemy nad pozyskaniem nowego napastnika

Trener Legii Goncalo Feio: pracujemy nad pozyskaniem nowego napastnika
Trener Legii Goncalo Feio: pracujemy nad pozyskaniem nowego napastnikaPAP/Leszek Szymański
"Pracujemy nad pozyskaniem nowego napastnika" - przekazał Goncalo Feio, trener będącej w trudnej sytuacji kadrowej Legii Warszawa. W zimowym oknie transferowym klub wypożyczył ofensywnych piłkarzy: Kameruńczyka Jeana-Pierre'a Nsame, Francuza Migouela Alfarelę i Jordana Majchrzaka.

W kadrze Legii pozostało dwóch napastników: Hiszpan Marc Gual i Czech Tomas Pekhart. 35-letni Pekhart w tym sezonie rozegrał jedynie 698 minut. W tym czasie strzelił trzy gole. Natomiast Gual w 32 meczach zdobył 12 bramek i zanotował sześć asyst.

"Pracujemy nad pozyskaniem nowego napastnika. Nie jesteśmy jednak na tyle blisko domknięcia sprawy, abym podawał nazwisko. Jesteśmy świadomi, że okno jest otwarte do 24 lutego. Do tego czasu musimy dokonać tego ruchu. Skupiam się w 100 procentach na tym, co mamy robić. Nie wiem, jakie nazwiska krążą po sieci" - powiedział Feio w trakcie czwartkowej konferencji prasowej.

W przerwie zimowej miejsce w pierwszym składzie stracił bramkarz Kacper Tobiasz. W meczu z Koroną Kielce (1:1) na tej pozycji wystąpił Gabriel Kobylak, a w starciu z Piastem Gliwice (0:1) zagrał wypożyczony ze Sportingu Lizbona Bośniak Vladan Kovacevic.

"Nie wiem czy Kacper będzie wypożyczony. Na pewno szukamy dla naszych bramkarzy najlepszych rozwiązań, aby dalej się rozwijali w trochę gorszym indywidualnie momencie w karierze. Jestem zadowolony z reakcji golkiperów po przyjściu Vladana i ich pracy. W takim momencie każdy z nas ma dwa wybory – jeden słuszny, drugi nie. Słuszny jest zawsze ten, który skieruje nas do ciężkiej pracy i większej mobilizacji, aby być lepszym. To poszło właśnie w tę stronę. Bardzo się z tego cieszę" - oznajmił portugalski szkoleniowiec.

Pozycja Legii w PKO BP Ekstraklasie
Pozycja Legii w PKO BP EkstraklasieFlashscore

W dwóch kolejkach po przerwie zimowej Legia wywalczyła tylko punkt i zmniejszyła swoje szanse na mistrzostwo Polski. Obecnie traci osiem punktów do prowadzącego Lecha Poznań.

"Chcemy strzelać gole i ich nie tracić – tak jak zawsze. Piast strzelił gola mając pół szansy i jedną okazję w drugiej połowie, którą wybronił Vladan. My kreowaliśmy więcej, podobnie jeśli chodzi o stałe fragmenty gry – z pierwszych czy drugich piłek. Taka jest jednak piłka – liczy się to, co wpada" - ocenił Feio.

"Nie akceptuję tego, żebyśmy tracili tyle bramek po stałych fragmentach. Nie wyobrażam sobie, żeby tak było dalej. To jest związane z wieloma rzeczami – od rozwoju, który musi nam towarzyszyć jako drużynie, po rozwój indywidualny, większą obecność w polu karnym, dyscyplinę w kluczowych momentach. Czas najwyższy, żebyśmy to zmienili" - zaapelował Portugalczyk.

Legia w sobotę o godzinie 20.15 zmierzy się w Warszawie z Puszczą Niepołomice w 21. kolejce ekstraklasy.

"Puszcza to drużyna, która stwarza zagrożenie po stałych fragmentach. Rywale dosyć często w swojej grze dośrodkowują w pole karne. Kiedy centrują, mają wielu piłkarzy w naszym polu karnym, powodując zagrożenie. Jedna rzecz to wybronić się przed tym, a druga zagrozić bramce przeciwnika. W pierwszym spotkaniu z Puszczą strzeliliśmy gola po stałym fragmencie. Cel jest zawsze taki sam – nie tracić, tylko strzelać" - stwierdził trener Legii.

Najskuteczniejszym piłkarzem Puszczy jest Grek Michalis Kosidis, którzy w tym sezonie strzelił siedem goli w ekstraklasie oraz jednego w Pucharze Polski.

"To ciekawy, młody gracz, który w przeszłości występował w AEK Ateny. Jednak piłka nożna nie jest sportem indywidualnym. Zagrożenie zawsze jest stwarzane przez cały zespół rywala" - zaznaczył Feio.

W meczu z Puszczą na pewno nie zagra Radovan Pankov. Serbski obrońca jest kontuzjowany i będzie pauzować przez dwa tygodnie. Legia dysponuje obecnie czterema zdrowymi stoperami. Są to Sergio Barcia, Steve Kapuadi, Artur Jędrzejczyk i Jan Ziółkowski.

"Dwóch z nich zacznie mecz w pierwszym składzie, a dwóch zasiądzie na ławce rezerwowych. Sergio jest w pełnej objętości treningowej. W zeszłym tygodniu odczuwał skutki lekkiego urazu, który odniósł jeszcze w czasie okresu przygotowawczego. Mocno go ograniczał, jeśli chodzi o podawanie piłki i przerzuty. Dla stopera, który charakteryzuje się dobrym wyprowadzeniem piłki, był to duży problem. Na ten moment Sergio jest gotowy do gry" - zapewnił Feio.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen