Więcej

Trener Widzewa: Dwutygodniowa przerwa w grze bardzo nam pomogła

Trener Widzewa: Dwutygodniowa przerwa w grze bardzo nam pomogła
Trener Widzewa: Dwutygodniowa przerwa w grze bardzo nam pomogłaJarek Praszkiewicz / PAP
Piłkarze Widzewa w sobotę wrócą do rywalizacji w ekstraklasie po dwutygodniowej przerwie. Jak przyznał trener Zeljko Sopic w jej trakcie jego podopieczni wyleczyli urazy i są gotowi do walki o punkty w wyjazdowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin.

Drużyna z Łodzi w poprzedniej kolejce pauzowała, bo z powodu występu Legii Warszawa w finale Pucharu Polski ligowy klasyk został przełożony na 15 maja. Jak przyznał szkoleniowiec Widzewa przerwa od ligowych zmagań okazała się pomocna.

"Te dwa tygodnie były bardzo dobre dla naszego zespołu w kontekście tego, że w ostatnim czasie część piłkarzy zmagała się z różnymi drobnymi urazami i nie zawsze mogli trenować na sto procent. Przerwę mogliśmy więc wykorzystać na rehabilitację i regenerację organizmów. Graliśmy też sparing z Motorem Lublin (4:2), ale najważniejsze jest to, że mamy wystarczająco wielu zdrowych zawodników, aby walczyć o trzy punkty w najbliższym spotkaniu" – powiedział trener Widzewa na piątkowej konferencji prasowej.

Podopieczni Sopica w sobotę zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Gospodarze mają cztery punkty mniej od Widzewa i zajmują ostatnie bezpiecznie miejsce w tabeli. Chorwacki szkoleniowiec łodzian przyznał, że w związku z trudną sytuacją lubinian spodziewa się trudnego starcia, ale – jak dodał – jego zespół też wciąż ma o co grać.

"Żeby zagwarantować sobie utrzymanie musimy wywalczyć przynajmniej punkt. To konieczne minimum, choć oczywiście zdobycie punktu nie będzie naszym jedynym celem. Będziemy chcieli zwyciężyć, ale trzeba pamiętać, że rywal ma taki sam plan" – wyjaśnił.

W trzech ostatnich ligowych spotkaniach Widzew zdobył tylko punkt. Jak tłumaczył Sopic, największą bolączką jego zespołu jest stwarzanie sytuacji bramkowych. Zapewnił przy tym, że w ostatnim czasie piłkarze pracowali na treningach nad wykańczaniem akcji i zachowaniami w ofensywie. "Najważniejsze jest ostatnie 30 metrów, gdzie decyduje jakość. Jeżeli zawodnik nie wykorzystuje sytuacji, to traci pewność siebie, ale koniec końców to on podejmuje decyzję, a nie trener" – dodał.

Sopic poinformował, że w Lubinie nie będzie mógł skorzystać z dwóch podstawowych graczy. Ich absencja spowodowana jest sprawami rodzinnymi. Trener nie podał ich nazwisk.

Sobotnie spotkanie Zagłębia z Widzewem w 32. kolejce rozpocznie się o godz. 17.30. W pierwszym meczu obu zespołów łodzianie wygrali przed własną publicznością 2:0.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen