Zawodnicy znający oba kluby
W inauguracyjnej kolejce obecnego sezonu Raków wygrał na Nowej Bukowej 1:0, a zwycięską bramkę zdobył Jonatan Brunes. Był to szczególny mecz dla Oskara Repki, który latem pożegnał GKS Katowice i w starciu ze swoją niedawną drużyną zadebiutował w barwach częstochowian.
Natomiast w zespole GieKSy bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem jest Bartosz Nowak, który z Rakowem w 2023 roku wywalczył tytuł mistrza Polski, a do Katowic przeniósł się rok później. W nowej drużynie wyrósł na nieprzeciętną postać i potrafi zachwycać pracowitością i kreatywnością na boisku.
Rakowskie epizody w swojej karierze mają jeszcze dwaj inni piłkarze GKS - Illa Szkuryn (dwa występy w Ekstraklasie wiosną 2022 roku) i Grzegorz Rogala (grał w Rakowie w 2. Lidze w roku 2016).
Śledź mecz Raków - GKS Katowice z Flashscore od 17:30!
Wyniki wskazują na Raków, ale...
Do tego można dodać, że oba zespoły ostatnich ligowych porażek doznały z tym samym rywalem - Piastem Gliwice. I to na własnych boiskach i w identycznych rozmiarach - po 1:3. GKS przed ostatnią przerwą reprezentacyjną, a Raków zaraz po niej...
Drużyna z Katowic w Częstochowie jest postrzegana jako bardzo trudny rywal, ale to Raków będzie bezsprzecznym faworytem niedzielnego meczu. Medaliki przed rundą rewanżową PKO BP Ekstraklasy plasowały się na piątym miejscu, a katowiczanie na 12. i dzieli je sześciopunktowa różnica. Ale pamiętajmy: w lutym GKS też przed meczem z Rakowem w Częstochowie nie był faworytem, a wygrał 2:1.
Raków, mimo całego zamieszania związanego z odejściem trenera Marka Papszuna do Legii Warszawa, jest pełny optymizmu i chciałby wygrać wszystkie mecze, które ma jeszcze do rozegrania w tym miesiącu, tj. dwa spotkania w Ekstraklasie (GKS i Zagłębie Lubin) oraz dwa w Lidze Konferencji (Zrinjski Mostar i Omonia Nikozja). W Katowicach horyzont jest krótszy: po tym meczu kończą rok, więc mają dać z siebie wszystko.

Kadra Rakowa ustabilizowana
Po zwycięskim spotkaniu pucharowym ze Śląskiem niepokój w Częstochowie budzi tylko stan zdrowia Stratosa Svarnasa, który poczuł ból na przedmeczowej rozgrzewce i został wycofany ze składu jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. W tej sytuacji na miejsce Greka z prawej na lewą stronę obrony został przesunięty Fran Tudor, a do wyjściowej jedenastki dołączył Apostolos Konstantopoulos i to on grał z na standardowej pozycji Tudora.
Jeśli Svarnas nie będzie w niedzielę w pełni sił, to ten manewr pewnie zostanie powtórzony. Na środku obrony można spodziewać się Bogdana Racovitana, a w bramce Oliwiera Zycha. Na wahadłach zagrają zapewne Michael Ameyaw i Adriano Amorim, a pomiędzy nimi - Peter Barath i Oskar Repka, zaś formację ofensywną będą tworzyć: Lamine Diaby-Fadiga, Patryk Makuch i Jonatan Brunes.
Wciąż wyłączeni z gry pozostają: Władysław Koczerhin, Erick Otieno, Zoran Arsenic, Jean Carlos Silva i Ariel Mosór.
Jeśli chodzi o historię spotkań Rakowa z GieKSą, to na najwyższym szczeblu rozgrywek drużyny te zmierzyły się 11 razy i tylko trzykrotnie wygrał Raków, a sześciokrotnie katowiczanie, przy dwóch remisach. Na drugim poziomie na 10 spotkań bilans jest podobny, ale przy jednym remisie, zaś w dawnej 3. lidze, w sezonie 2006/07, oba mecze zakończyły się bez goli.
Niedzielny mecz w Częstochowie rozpocznie się o godz. 17:30. Gospodarze liczą na komplet na widowni, czyli 5500 kibiców, chociaż w sobotę wieczorem można było jeszcze kupić bilety. Arbitrem tego spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
