"Przed nami jeszcze długa droga. Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków. Chcielibyśmy być na szczycie, ale nie jesteśmy. Jest za wcześnie na wyciąganie wniosków", powiedział Bernardo po meczu.
Portugalczyk dokonał wyważonej analizy występu drużyny: "Powiedziałbym, że graliśmy dobrze w piłkę. Nasze koncepcje ataku są naprawdę dobre. Nawet bez zdobywania bramek stwarzaliśmy szanse i zmuszaliśmy przeciwników do obrony niskim blokiem. Momentami walczyli, ale z drugiej strony byliśmy bardzo źli w defensywie".
"Oczywiście są bardzo silną drużyną, drużyną Ligi Mistrzów, z wieloma jakościowymi zawodnikami. Ale musimy spojrzeć na siebie" - podkreślił.
Odnosząc się do występu drużyny, pomocnik przyznał: "Nasz pressing był bardzo zły, czułem się tak, jakbyśmy zawsze spóźniali się o dwie sekundy. To było uczucie: w ofensywie byliśmy dobrzy, ale jeśli pressing nie działa, pozwalamy, aby gra stała się bardziej oparta na przejściach. Kiedy nasz pressing nie działa, drużyna nie gra dobrze".
