Więcej

Jak Arsenal ponownie rozgromił Palace? Siódma połowa bez straconej bramki i niegroźny Mateta

Eberechi Eze strzelił gola w dwóch ostatnich starciach Arsenalu z Crystal Palace.
Eberechi Eze strzelił gola w dwóch ostatnich starciach Arsenalu z Crystal Palace.HENRY NICHOLLS / AFP / AFP / Profimedia

Crystal Palace udał się w niedzielę na Emirates Stadium z zamiarem pokonania szalejącego Arsenalu w starciu Premier League po raz pierwszy od kwietnia 2022 roku. Było to szczególnie intrygujące spotkanie dla Eberechiego Eze, który ostatecznie rozstrzygnął mecz przeciwko swoim byłym pracodawcom, strzelając jedynego gola spotkania po letniej przeprowadzce z południa do północnego Londynu. Za kolejnym krokiem The Gunners w drodze po upragniony tytuł stało jednak znacznie więcej niż tylko akrobatyczny półwolej Anglika.

Podczas ostatniej wizyty Crystal Palace w północnym Londynie, Eze wpisał się na listę strzelców w zaciętym meczu, który zakończył się remisem 2:2. Tym razem znów strzelił gola, ale już dla swojego ówczesnego przeciwnika.

Podopieczni Olivera Glasnera przystępowali do starcia z liderami Premier League z ósmego miejsca i po remisie 3-3 z Bournemouth, w którym francuski napastnik Jean-Philippe Mateta mógł odwrócić losy meczu na korzyść Orłów w doliczonym czasie gry.

Arsenal nie przegrał u siebie w bieżącym sezonie PL (trzy zwycięstwa, jeden remis) i przystępował do meczu jako zdecydowany faworyt - ale w zeszłym sezonie kilkakrotnie został zaskoczony przez drużyny z dolnych szczebli.

Oba zespoły wystąpiły w niezmienionym składzie w porównaniu z poprzednimi meczami w rozgrywkach, przy czym Arteta zdołał utrzymać wyjściowy skład po raz pierwszy od września 2024 r. W poprzednich 10 spotkaniach, kiedy Hiszpan wystawiał tę samą jedenastkę, The Gunners wygrali dziewięć razy i raz zremisowali.

Gunners dominują, ale Gyokeresa nigdzie nie widać

Zgodnie z oczekiwaniami, gospodarze zdominowali posiadanie piłki od samego początku, operując nią przez 83,9% czasu w pierwszym kwadransie i rozdzielając podania z 92% dokładnością. Mimo to niewiele działo się w szóstce gości. Viktor Gyokeres zdołał w tym czasie tylko raz dotknąć piłki. Wydawało się, że jeśli któraś z drużyn miała strzelić gola, to właśnie Palace - ale uderzenia Marca Guehiego i Ismaila Sarra zostały zablokowane przez obrońców przeciwnika, po czym Adam Wharton nie trafił w bramkę.

Mapa cieplna Gyökeres przeciwko Crystal Palace.
Mapa cieplna Gyökeres przeciwko Crystal Palace.Opta by Stats Perform / MatchDay Images Limited / Alamy / Profimedia

Aby jeszcze bardziej zilustrować słaby początek Arsenalu, należy wspomnieć, że po raz pierwszy od powrotu Palace do Premier League w 2013 roku londyńczycy z północy nie oddali ani jednego strzału w pierwszych 30 minutach meczu ligowego przeciwko nim. Leandro Trossard w końcu zdołał uczynić to w 33. minucie meczu, co było najdłuższym oczekiwaniem Arsenalu na stworzenie okazji w meczu Premier League od kwietnia 2021 roku - wtedy było to przeciwko Liverpoolowi (również w 33. minucie).

Zmotywowany Eze

Zaledwie sześć minut później nadeszła druga próba gospodarzy, która zaowocowała pierwszym golem w meczu. Dziwnym zrządzeniem piłkarskiego losu piłkę w siatce umieścił Eze, zdobywając bramkę w Premier League po raz pierwszy od letniego odejścia i - jak to stało się zwyczajem wśród piłkarzy - odmawiając świętowania. Biorąc pod uwagę, że Arsenal wygrał wszystkie pięć meczów, w których do tej pory objął prowadzenie w bieżącym sezonie, Palace musiało przygotować zdecydowaną odpowiedź, jeśli chcieli myśleć przynajmniej o punkcie. Jednak od października 2022 roku (przeciwko Wolves) Orły nie wygrały meczu, w którym przegrywały w połowie spotkania.

Guehi i William Saliba byli najbardziej zajętymi zawodnikami swoich drużyn w pierwszej połowie, co pozwala zrozumieć, dlaczego w pierwszych 45 minutach było tak mało akcji bramkowych. Wartość xG wynosząca zaledwie 0,20 była najniższą w historii dla obu drużyn w pierwszej odsłonie jakiegokolwiek meczu Premier League w tym sezonie.

Statystyki Matteo jako dowód frustracji

Arsenal zachował kolejne czyste konto w pierwszej połowie, siódme w dziewięciu meczach ligowych, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich klubów w rozgrywkach. Co więcej, w ciągu pięciu minut od powrotu z szatni podopieczni Artety pokazali, że po spokojnym początku będą znacznie ambitniejsi w ataku. Celny strzał Gabriela oraz próby Trossarda, Declana Rice'a i Bukayo Saki nie przyniosły jednak kolejnego gola. Zgodnie z oczekiwaniami, sześć z ośmiu strzałów Kanonierów w ciągu godziny gry padło po stałych fragmentach gry.

Statystyki meczu Arsenal - Crystal Palace
Statystyki meczu Arsenal - Crystal PalaceOpta by Stats Perform

Ciężko wywalczone zwycięstwo dla Arsenalu oznaczało, że w ostatnich trzech meczach ligowych The Gunners zachowali czyste konto, a ostatnia przedłużona passa bez straty gola miała miejsce między grudniem 2020 a styczniem 2021 roku (cztery mecze). 50. czyste konto Davida Rayi w północnym Londynie było również ważnym kamieniem milowym dla Hiszpana, co tylko podkreśla jego jakość i świetne statystyki defensywy The Gunners.

Choć gracze Palace starali się jak mogli, nie będą kwestionować, że ulegli lepszej drużynie. Podczas gdy wynik sugeruje znacznie bliższą rywalizację niż w rzeczywistości, jedyne dotknięcie Matteo w polu karnym Arsenalu przez ponad 90 minut jest wystarczającym wskaźnikiem, że Orły po prostu nie były w stanie tego zrobić.

Większa liczba pojedynków (16 do 12), w tym więcej wygranych (9 do 7) i więcej obron niż Arsenal (12 do 6) ilustruje upartą pogoń Palace za punktami, ale pod względem jakości piłkarskiej była ona zdecydowanie niewystarczająca. Biorąc pod uwagę przebieg meczów na innych stadionach Premier League, Arteta może być wyraźnie zadowolony ze skromnego zwycięstwa.

Arsenal - Crystal Palace 1:0

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen