Reprezentant Argentyny pauzował od lutego po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie podczas meczu z Crystal Palace. Klub poinformował jednak, że Martinez wrócił do treningów przed zbliżającym się starciem z Nottingham Forest w ten weekend.
Obawiano się, że Martinez może stracić nawet rok gry po tak poważnej kontuzji, ale jak poinformował klub w czwartek po południu, zawodnik wrócił już na boisko.
W środę na Carrington można było zobaczyć długo wyczekiwany widok – Lisandro Martinez trenował z resztą pierwszego zespołu.
Licha szybko przeszedł operację i przez ostatnie miesiące ciężko pracował w Carrington, realizując program rehabilitacji.
Ten stopniowy proces właśnie osiągnął ważny etap – Martinez znów może trenować z drużyną na boisku.
Czerwone Diabły będą walczyć o czwarte z rzędu zwycięstwo w Premier League, gdy w sobotę po południu zagrają na stadionie City Ground z Forest. Martinez raczej nie wyjdzie w podstawowym składzie, ale może pojawić się na boisku z ławki rezerwowych, dając obronie Amorima długo wyczekiwane wzmocnienie.
