Trudności z podpisywaniem kontraktów z zawodnikami w okresie letnim doprowadziły do niemożliwych do pogodzenia różnic między klubem a jego prezesem ds. operacyjnych.
Jak donosi The Athletic, Ramón Rodríguez, lepiej znany jako Monchi, opuścił swoje stanowisko w Aston Villi po nieco ponad dwóch latach. Przybył do Birmingham w 2023 roku, aby wzmocnić projekt Unaia Emery'ego, ale który pogorszył się z biegiem sezonów.
Burzliwe lato, podczas którego Villans ledwo byli w stanie wydać 30 milionów euro (najniższy limit FPF w Premier League) i byli zmuszeni zapłacić 11 milionów funtów (12,6 miliona euro) jako karę od UEFA za przekroczenie 80% limitu wydatków, przyspieszyło odejście Monchiego.
Pomimo powrotu Aston Villi do europejskich rozgrywek w tym sezonie, według The Athletic, "Monchi znalazł się pod coraz większą obserwacją fanów z powodu widocznego braku poprawy w składzie Villi".
W letnim okienku transferowym, poza Evannem Guessandem, na wypożyczenie przybyli jedynie Jadon Sancho i Harvey Elliott, a Victor Lindelöf jako wolny agent. Do tego wszystkiego drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z trzema punktami po pięciu meczach.