Podobnie jak Everton, Nottingham Forest również znajduje się na celowniku angielskiej ligi z powodu możliwych naruszeń zasad Premier League dotyczących zysków i zrównoważonego rozwoju.
"Jeśli chodzi o przesłuchanie i decyzję, nadal czekamy. W klubie są ludzie, którzy się tym zajmują. Te kwestie nie są dla mnie odpowiednie. Nie zamierzam mówić zbyt wiele", zareagował Nuno Espírito Santo, menedżer Nottingham Forest.
"Myślę, że musimy poczekać na decyzję i wtedy zobaczymy. Musimy skupić się na treningach, meczach, przygotowaniach i naszych zadaniach", dodał trener Nottingham Forest, który po oddaniu czterech punktów Evertonowi został wyprzedzony w tabeli przez The Toffees.