Więcej

Piękny gol Casha nie wystarczył Aston Villi na pokonanie grającego w dziesiątkę Sunderlandu

Piękny gol Casha nie wystarczył Aston Villi na pokonanie grającego w dziesiątkę Sunderlandu
Piękny gol Casha nie wystarczył Aston Villi na pokonanie grającego w dziesiątkę SunderlanduPhoto by ANDY BUCHANAN / AFP
Aston Villa podchodziła do wyjazdowego meczu z Sunderlandem w 5. kolejce Premier League z zerowym dorobkiem zdobytych bramek. Dzisiaj The Villans odczarowali fatalny początek kampanii pod tym względem, ale to nie zmienia faktu, że znów zawiedli i tylko zremisowali 1:1.

Beniaminek z Sunderlandu zalicza naprawdę udany początek sezonu i przyjezdni z Birmingham wcale nie byli przed meczem murowanym faworytem do zwycięstwa, ale przebieg meczu sprawił, że podopieczni Unaia Emery'ego po prostu zawiedli, notując na Stadium of Light jedynie remis. 

Spotkanie na początku nie toczyło się w zawrotnym tempie, jak większość meczów z udziałem Aston Villi w tym sezonie. Pierwszą świetną okazję na otwarcie wyniku miał Evann Guessand, ale z kilku metrów trafił prosto w bramkarza Czarnych Kotów. 

Kuliminacyjny moment meczu miał miejsce w 34. minucie, gdy doszło do przepychanki Matty'ego Casha z Reinilido Mandavą. To reprezentant Polski popchnął swojego rywala i początkowo to on był stroną atakującą w całym zajściu, ale czerwoną kartkę obejrzał jego rywal. Były obrońca Atletico Madryt w parterze zaatakował nogą Casha, a sędzia za taki agresywny atak bez piłki odesłał go pod prysznic.

Od tego momentu presja na gości była jeszcze większa, bo wszyscy oczekiwali, że wreszcie zdobędą pierwszą bramkę w tym sezonie i zapiszą sobie trzy punkty. Wykonali jednak jedynie połowę z tego zadania. A gola pierwsi mogli zdobyć gospodarze, bo tuż po przerwie Omar Alderete uderzył głową, a piłka wylądowała na poprzeczce bramki Emiliano Martineza. 

W 67. minucie koszmarną passę w ofensywie Aston Villi przełamał Cash, który ewidentnie rozochocił się golami dla Polski z Holandią i Finlandią. Po rzucie rożnym dostał piłkę za polem karnym i stojąc na wprost bramki uderzył, zamieniając się chwilę w Roberto Carlosa. Piłka po jego uderzeniu dostała bardzo trudnej dla bramkarzy rotacji i mimo że leciała w środek bramki, Robin Roefs musiał skapitulować. 

Gdy wydawało się, że goście są na odpowiednim kursie do zwycięstwa, Sunderland popisał się wolą walki przed własnymi kibicami i co jakiś czas meldował się blisko pola karnego rywali. W jednej z takich akcji kapitalnie zachował się Granit Xhaka, który lekkim podaniem głową wyprowadził na świetną pozycję Wilsona Isidora, a ten doprowadził do wyrównania, które utrzymało się do końca meczu. 

W drugim spotkaniu Premier League rozpoczętym o 15 Bournemouth zremisowało u siebie z Newcastle 0:0. 

-----------

Chcesz śledzić wszystkie występy Matty'ego Casha? Dodaj go do “Ulubionych” w naszej aplikacji na Androida i iOS, tak jak drużyny i mecze, a niczego nie przegapisz. Więcej o nowościach można przeczytać w artykule.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen