Artykuł zawiera linki afiliacyjne do reklamodawców. Analizy są własne. Hazard może uzależniać. 18+
Tuż po inauguracji Ligi Mistrzów kibice będą mogli emocjonować się 5. kolejką Premier League. Które drużyny ucieszą się ze zwycięstw w sobotę i niedzielę?
Pierwszy mecz zostanie rozegrany na Anfield, gdzie broniący tytułu Liverpool zmierzy się w derbowym pojedynku z Evertonem. Kolejne cztery mecze rozpoczną się o godzinie 16:00, a na zakończenie dnia czekają nas starcia Manchesteru United z Chelsea oraz Fulham z Brentford. W niedzielę przeniesiemy się na Dean Court, Stadium of Light i Emirates.
Liverpool - Everton, sobota, 13:30

Liverpool podejmie Everton na Anfield. To starcie lidera z szóstą ekipą ligowej tabeli. Zwycięstwo podopiecznych Arne Slota dałoby im sześć punktów przewagi nad Arsenalem zanim ten w niedzielę zagra z Manchesterem City. To wielka szansa na umocnienie się na fotelu lidera Premier League.
Everton ma na koncie siedem punktów po porażce, dwóch zwycięstwach i remisie. W swoim ostatnim meczu "The Toffees" zremisowali bezbramkowo na własnym stadionie z Aston Villą. Czy uda im się zaskoczyć Liverpool?
Drużyna Arne Slota ma pewność siebie i silniejszy skład niż ich przeciwnicy. Nie będzie łatwo, bowiem derby nigdy nie są łatwe. Spodziewam się jednak, że "The Reds" podtrzymają zwycięską passę.
Typ: Zwycięstwo Liverpoolu @1.45 (STS)
Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Liverpool pokona Everton.
Brighton - Tottenham, sobota, 16:00

Przenosimy się do East Sussex, gdzie Brighton podejmie Tottenham Hotspur. Drużyna gospodarzy zajęła niezłe ósme miejsce w zeszłym sezonie, ale nie rozpoczęła tej kampanii zbyt dobrze. "Mewy" wygrały tylko jedno z czterech spotkań, przegrywając dwa i jedno remisując. Brighton zdobyło cztery gole, ale jednocześnie straciło sześć, co pokazuje, gdzie leżą ich problemy.
Tottenham chce umocnić się na trzecim miejscu w tabeli Premier League. "Koguty" dobrze rozpoczęły sezon, zdobywając dziewięć na dwanaście możliwych punktów, strzelając osiem bramek i tracąc tylko jedną. Ostatnio "odbili" się po niespodziewanej porażce z Bournemouth i pokonali 3:0 West Ham United.
Brighton nie jest faworytem nawet na swoim terenie. Tottenham pod wodzą nowego menedżera, Thomasa Franka, od razu wskoczył na właściwe tory. Stawiam na drużynę, która jest wyżej w tabeli z większą liczbą strzelonych bramek i mniejszą liczbą straconych.
Typ: Zwycięstwo Tottenhamu @3.00 (STS)
Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Tottenham pokona Brighton.
Manchester United - Chelsea, sobota, 18:30

Sobotni wieczór zwiastuje powrót jednego z najbardziej interesujących starć w światowym futbolu, czyli Manchester United - Chelsea w Teatrze Marzeń. "Czerwone Diabły" nie rozpoczęły sezonu najlepiej i przystąpią do rywalizacji po dwóch upokarzających wynikach. W zeszłym miesiącu zostali wyeliminowani z Pucharu Ligi Angielskiej przez Grimsby, a wrzesień rozpoczęli od porażki 0:3 na Etihad.
Chelsea, aktualni Klubowi Mistrzowie Świata, zajmują piąte miejsce w tabeli Premier League. "The Blues" jeszcze nie przegrali, a to sugeruje, że na Stamford Bridge wracają dobre czasy. Londyńczycy mają na koncie dwa zwycięstwa i dwa remisy, pokonując West Ham United i Fulham oraz dzieląc się punktami z Crystal Palace i Brentford.
Zamierzam trzymać się statystyk i stawiam na remis. Niewiarygodne jest to, że sześć z poprzednich 10 bezpośrednich spotkań United i Chelsea zakończyło się bezbramkowym remisem. Dodatkowo w żadnym z 10 ostatnich meczów nie padła więcej niż jedna bramka.
Typ: Remis @3.50 (STS)
Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli mecz zakończy się remisem.
Fulham - Brentford, sobota, 21:00

Derby zachodniego Londynu na Craven Cottage będą jednym z ciekawszych sobotnich starć. "The Cottagers" plasują się w środku stawki, z jedną wygraną, dwoma remisami i porażką. Podopieczni Marco Silvy w ostatnim domowym meczu pokonali 1:0 Leeds United, a kibice liczą na zdobycie kolejnego kompletu punktów.
Brentford zajmuje obecnie 12. miejsce z czterema punktami na koncie. To pozycja niżej od Fulham. "Pszczoły" odniosły niespodziewane zwycięstwo u siebie nad Aston Villą, ale przegrały także z Nottingham Forest i Sunderlandem. Warto jednak wspomnieć, że ekipa Keitha Andrewsa zremisowała z Chelsea w poprzedniej kolejce.
Sobotnie spotkanie będzie ciekawe już od pierwszego gwizdka. Na papierze różnice pomiędzy obiema ekipami są niewielkie, co zapowiada interesujące derby. W dwóch poprzednich starciach tych zespołów padło łącznie osiem bramek. Fulham ma przewagę własnego boiska, wygrało w ostatni weekend, a także okazało się lepsze w ostatnim domowym pojedynku przeciwko Brentford. Stawiam na zwycięstwo gospodarzy.
Typ: Wygrana Fulham @2.02 (STS)
Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Fulham pokona Brentford.
Bournemouth - Newcastle, niedziela, 15:00

Kibice Bournemouth obawiali się najgorszego, oglądając porażkę swojej drużyny 2:4 na Anfield w pierwszej kolejce. Nadeszły jednak lepsze czasy. Drużyna Andoniego Iraoli może pochwalić się obecnie trzema zwycięstwami z rzędu. "The Cherries" pokonali Wolves i Tottenham (1:0) w zeszłym miesiącu, a w poprzedniej kolejce ograli Brighton (2:1).
Newcastle ma za sobą wyjątkowo trudne lato i intensywne okienko transferowe. Kibice "Srok" oczekują, że ich drużyna będzie piąć się w tabeli. Goście zremisowali jeden mecz i przegrali dwa, zanim wygrali 1:0 w zaciętym spotkaniu przeciwko Wolves w poprzedniej kolejce. Premierowego gola dla Newcastle strzelił Woltemade. Toon Army ma nadzieję, że ta wygrana zapoczątkuje całe pasmo zwycięstw.
Zarówno Bournemouth, jak i Newcastle są w stanie walczyć o czołowe miejsca w tym sezonie. Statystyki sugerują, że możemy spodziewać się wielu bramek. W poprzednich trzech bezpośrednich spotkaniach padło ich łącznie aż 11. Dodatkowo w dziesięciu z kilkunastu ostatnich meczów oba zespoły wpisywały się na listę strzelców. Stawiam na podtrzymanie takiej passy.
Typ: Obie drużyny strzelą gola @1.67 (STS)
Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli obie drużyny wpiszą się na listę strzelców.
Arsenal - Manchester City, niedziela, 17:30

Niedzielny mecz na wypełnionym po brzegi stadionie Emirates będzie idealnym przykładem wszystkiego, co najlepsze w angielskiej Premier League. Arsenal wygrał do tej pory trzy spotkania i przegrał jedno. Podopieczni Artety mogą pochwalić się także najlepszym bilansem bramkowym - zdobyli dziewięć i stracili tylko jedną. Gospodarze w ostatnią sobotę rozgromili na własnym stadionie Nottingham Forest.
Manchester City rozpoczął sezon od mocnego uderzenia, pokonując 4:0 Wolves na Molineux. Drużyna Pepa Guardioli wróciła do swojej najlepszej dyspozycji, ale szybko została sprowadzona na ziemię. Manchester City przegrał u siebie 0:2 z Tottenhamem i 1:2 z Brighton. Pomimo dwóch porażek z rzędu, City z łatwością rozprawiło się z United na Old Trafford w derbach Manchesteru w miniony weekend.
Manchester City gra więc mocno w kratkę. "Obywatele" sprawiali wrażenie piekielnie mocnych, miażdżąc Wolves i Manchester United, ale jednocześnie zagrali niepokojąco słabo przeciwko "Spurs" i "Seagulls". Z drugiej strony Arsenal gra konsekwentnie i w tym sezonie, i w ostatnich latach. Warto zauważyć, że Arteta nie przegrał z Guardiolą od pięciu spotkań, a passa ta trwa od kwietnia 2023 roku. W tym czasie Arsenal wygrał dwa mecze i zremisował trzy. Na początku tego roku pokonał City aż 5:1.
Typ: Zwycięstwo Arsenalu @1.92 (STS)
Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Arsenal pokona Manchester City.
Odkryj najlepsze bonusy bukmacherskie
Odwiedź naszą specjalną sekcję z bonusami bukmacherskimi, aby aktywować najlepsze promocje na zakłady na Premier League. Czekają m.in. freebety.