Pozycja Farke'a stała pod znakiem zapytania, odkąd Leeds zapewniło sobie awans do Premier League pod koniec kwietnia.
Raporty donosiły, że hierarchia Elland Road była zaniepokojona poprzednią porażką Farke'a w najwyższej klasie rozgrywkowej z Norwich.
Menedżer Celtiku Brendan Rodgers był jednym z kilku trenerów łączonych z posadą w Leeds.
Jednak po tym, jak podopieczni Farke'a zdobyli w sobotę tytuł mistrzowski, wygrywając 2:1 z Plymouth, Marathe powiedział BBC Radio Leeds: "Zakończyłem spekulacje. On jest moim człowiekiem. Chcę wam wszystkim powiedzieć, że jestem bardzo podekscytowany możliwością ponownego ponownej współpracy z Danielem. Razem zbudujemy najlepszy zespół, jaki możemy, za każdy grosz, który możemy wydać, aby rywalizować w Premier League".
Leeds wyprzedziło Burnley w walce o tytuł mistrzowski sześcioma kolejnymi zwycięstwami w końcówce sezonu.
Oba kluby osiągnęły granicę 100 punktów, ale Leeds miało znacznie lepszą różnicę bramek, aby zdobyć trofeum przed powrotem do Premier League po dwuletniej nieobecności.
Marathe powiedział, że Farke był "taką uspokajającą siłą" w Leeds w zeszłym miesiącu, kiedy wydawało się, że jedna wygrana w sześciu meczach zahamowała ich walkę o tytuł.
Amerykanin wyjaśnił również, dlaczego klub nie poparł publicznie Farke'a przed sobotnim zwycięstwem w Plymouth.
"On ma to przekonanie i wiarę i powiedziałem mu prywatnie, że nie mogę się doczekać, aby razem iść naprzód, ale nie czułem, że nadszedł mój czas, aby mówić, ponieważ ktoś chciał wypuścić plotkę" - powiedział Marathe.