Kapitan Tottenham Hotspur zobaczył drugą żółtą kartkę za kopnięcie obrońcy Liverpoolu, Ibrahimy Konate, po czym został odesłany z boiska przez sędziego Johna Brooksa podczas porażki 1:2.
Wykluczenie Romero sprawiło, że Spurs grali w dziewiątkę, ponieważ Xavi Simons już wcześniej otrzymał czerwoną kartkę za poważny faul w pierwszej połowie.
Argentyński stoper Romero najpierw został ukarany żółtą kartką za protesty po tym, jak skarżył się, że został popchnięty przez Hugo Ekitike przy drugim golu dla Liverpoolu.
Czerwona kartka dla Romero oznacza, że opuści jedno spotkanie i nie zagra w niedzielnym meczu wyjazdowym z lokalnym rywalem, Crystal Palace.
Teraz jednak grozi mu dodatkowa kara i dłuższe zawieszenie, jeśli zostanie uznany za winnego. Ma czas do 2 stycznia na odpowiedź na środowe zarzuty.
Spurs zagrają na wyjeździe z Brentford w Nowy Rok, następnie podejmą Sunderland 4 stycznia, a trzy dni później zmierzą się na wyjeździe z Bournemouth.
"Zarzuca się, że (Romero) zachował się niewłaściwie, nie opuszczając boiska w odpowiednim czasie i/lub zachowując się konfrontacyjnie i/lub agresywnie wobec sędziego po otrzymaniu czerwonej kartki w 93. minucie" - czytamy w oświadczeniu FA.
Romero przystępował do tego meczu z siedmioma żółtymi kartkami w tym sezonie Premier League, a trener Tottenhamu Thomas Frank zarzucił Brooksowi, że nie wywiązał się ze swoich obowiązków, wyrzucając obrońcę z boiska.
"To ogromny błąd Johna na boisku" - powiedział Frank. "Dwie ręce na plecach ze strony Ekitike. Nie rozumiem, jak mógł tego nie zauważyć. Dobrze, że mamy VAR, który powinien cię uratować, gdy tego potrzebujesz, ale tym razem tak się nie stało. To był drugi błąd".
Duński szkoleniowiec dodał: "Uważam, że gdyby wrócić do tej sytuacji (przy drugim golu dla Liverpoolu) i sędzia zrobiłby to, co do niego należy, to nie byłoby pierwszej żółtej kartki dla Romero. Czy to nie jest słuszne stwierdzenie? Mam zawodnika, który jest bardzo zaangażowany, a jeśli masz takiego piłkarza, czasem trzeba przekroczyć granicę".
Porażka sprawiła, że Spurs spadli na odległe 14. miejsce w tabeli i zwiększyła presję na Franku, który objął zespół po zwolnieniu Ange Postecoglou w czerwcu.
