Salah opuści Liverpool zimą? Egipski miliarder z MLS zainteresowany, możliwy wyjazd do SPL

Salah może pożegnać się z Liverpoolem w styczniu.
Salah może pożegnać się z Liverpoolem w styczniu.Peter Byrne, PA Images / Alamy / Profimedia

"Wygląda na to, że klub mnie zostawił na lodzie." Tak ostre słowa, głównie pod adresem Arne Slota (47), wypowiedział do dziennikarzy lider Liverpoolu Mohamed Salah po tym, jak po raz trzeci z rzędu usiadł na ławce rezerwowych i nie dostał szansy wejścia na boisko przeciwko Leeds. Wszystko wskazuje na to, że przygoda legendy The Reds na Anfield dobiega końca, a poważni kandydaci z Arabii Saudyjskiej i MLS z niecierpliwością czekają, jak rozwinie się sytuacja Egipcjanina po Pucharze Narodów Afryki.

Cztery – dokładnie tyle goli zdobył Mohamed Salah w trwającym sezonie Premier League. W poprzednich rozgrywkach o tej porze miał już na koncie aż 13 trafień i prowadził Liverpool w kierunku mistrzostwa, obecnie jednak cały klub wyraźnie przeżywa kryzys. W tabeli zajmuje dopiero dziesiąte miejsce, a z ostatnich pięciu ligowych spotkań wygrał tylko jedno.

Mimo że podopieczni Arne Slota rozpoczęli obecny sezon od zwycięstwa, ich forma stopniowo spadała. The Reds, w przeciwieństwie do mistrzowskiego sezonu 2024/25, nie potrafią zdominować rywali, kosztowne letnie transfery wciąż nie spełniają oczekiwań, a drużynie z północno-zachodniej Anglii brakuje na boisku wyrazistych osobowości. Do tej pory taką postacią był właśnie Salah, ale tym razem, z nielicznymi wyjątkami, nie trafia do siatki i nie nawiązuje do świetnej formy z poprzednich lat.

Brak skuteczności 33-letniego Egipcjanina odgrywa więc kluczową rolę w przeciętnej postawie The Reds. Jeszcze rok temu trudno było sobie wyobrazić skład Liverpoolu bez niego, teraz jednak, przez słabszą dyspozycję, całkowicie wypadł z podstawowej jedenastki.

Holenderski trener, próbując odwrócić sytuację, podjął dość kontrowersyjną decyzję. Posadził na ławce zawodnika, który jeszcze w kwietniu świętował na Anfield podpisanie nowego kontraktu i przez kilka lat był najważniejszą postacią zespołu. Liverpool bez Salaha w wyjściowym składzie radził sobie całkiem nieźle – pokonał mający problemy West Ham 2:0 i zremisował 1:1 z Sunderlandem. Gdy jednak "Egipski Król" nie pojawił się na boisku w wyrównanym meczu z Leeds (3:3), u Salaha pojawiła się wyraźna frustracja.

"Po raz pierwszy w karierze trzy razy z rzędu byłem na ławce, jestem naprawdę rozczarowany. Przez ostatnie lata zrobiłem dla Liverpoolu bardzo dużo, zwłaszcza w poprzednim sezonie. Teraz siedzę na ławce i nie wiem dlaczego. Wygląda na to, że klub mnie zostawił na lodzie" - powiedział dziennikarzom po ostatnim gwizdku na Elland Road.

Statystyki - Mohamed Salah
Statystyki - Mohamed SalahCarl Recine / GETTY IMAGES EUROPE / Getty Images via AFP / Opta by Stats Perform

Reakcja 47-letniego szkoleniowca była niemal natychmiastowa – Salah nie znalazł się w kadrze na mecz Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. The Reds poradzili sobie jednak bez niego, wygrywając po rzucie karnym Dominika Szoboszlaia, a przyszłość egipskiego skrzydłowego wciąż pozostaje niejasna.

Możliwe więc, że przed wyjazdem na Puchar Narodów Afryki Salah po raz ostatni zagra w czerwonej koszulce przeciwko Brighton. "Chcę się tym meczem nacieszyć, bo nie wiem, co będzie dalej. Pożegnam się z fanami na Anfield i wyjadę na Puchar Narodów Afryki" - skomentował sytuację.

Jeśli dwukrotny mistrz Anglii rzeczywiście opuści Liverpool podczas zbliżającego się zimowego okna transferowego, na rynku transferowym rozpęta się ogromna walka, zwłaszcza między klubami z Arabii Saudyjskiej i amerykańskiej MLS. Od dawna wiadomo, że najbardziej utytułowany muzułmański piłkarz w historii znajduje się w kręgu zainteresowań saudyjskich zespołów.

Już dwa lata temu zainteresowanie Salahem wykazywał Al Ittihad, ale obecnie nie ma dla niego miejsca w składzie, a główną gwiazdą zespołu jest Karim Benzema. Jego kontrakt wygasa jednak latem, więc w przypadku odejścia mógłby go zastąpić właśnie legenda Liverpoolu. Klub ma też dobre doświadczenia z egipskimi piłkarzami, a bliskość geograficzna sprzyja takim transferom.

W 2024 roku o usługi strzelca 190 bramek w Premier League starał się także Al Hilal, ale również tam musiałoby się zwolnić miejsce w składzie. Na prawym skrzydle najbardziej utytułowanego saudyjskiego klubu gra bowiem Brazylijczyk Malcom, który jest jedną z głównych gwiazd drużyny. Na korzyść transferu przemawia jednak fakt, że klub z Rijadu ma już świeże doświadczenia z Liverpoolem na rynku transferowym – latem sprowadził stamtąd Darwina Nuneza, co może sprzyjać wzajemnym relacjom.

Alternatywą w Saudi Professional League może być także Al Qadsiah, który wkrótce przeniesie się na nowy stadion na 47 tysięcy widzów, lub beniaminek NEOM SC. Wyraźne zainteresowanie Salahem wykazują jednak także kluby z MLS.

Głównym kandydatem jest klub brytyjsko-egipskiego miliardera Mohameda Mansoura – San Diego. Atutem tego transferu jest przede wszystkim więź narodowościowa między egipskim właścicielem a samym Salahem. Według informacji The Athletic transfer zimą jest jednak mało prawdopodobny, głównie ze względu na kwestie finansowe. Mimo to nie można go całkowicie wykluczyć i jasne jest, że San Diego będzie chciało pozyskać skrzydłowego za wszelką cenę.

Nowym kierunkiem dla byłego zawodnika AS Roma może być także Chicago Fire. Klub ten próbował go sprowadzić jeszcze przed podpisaniem nowego kontraktu z The Reds. Właściciel Joe Mansueto starał się także o podpisanie gwiazdorskiego Neymara, który ostatecznie wybrał powrót do macierzystego Santosu, a także Kevina De Bruyne. Ten z kolei zdecydował się zostać w Europie i zasilił Napoli.

Nie można też wykluczyć scenariusza z przejściem do nowego mistrza Major League Soccer – Interu Miami. Salah mógłby zostać kolejną gwiazdą obok Lionela Messiego, Luisa Suareza czy Rodrigo de Paula, ale według informacji z USA Inter będzie szukał przede wszystkim następców Sergia Busquetsa i Jordiego Alby. Obie legendy Barcelony zakończyły kariery po triumfie w MLS Cup.

Niezależnie od tego, do którego amerykańskiego klubu trafi reprezentant Egiptu, zainteresowanie jego grą w MLS będzie ogromne. Komisarz ligi Don Garber nie ukrywa, że bardzo chciałby pozyskać Salaha i z jego wypowiedzi jasno wynika, że zrobi wszystko, by ten transfer doszedł do skutku.

"W pełni szanujemy jego obowiązujący kontrakt, taka jest amerykańska specyfika biznesowa. Ma umowę z Liverpoolem, czyli z ludźmi, których znamy. Oczywiście, jeśli kiedyś zdecyduje się na transfer do MLS, przywitamy go z otwartymi ramionami" - powiedział.

"Myślę, że powinien porozmawiać z Leo (Messim) i Thomasem Müllerem i zapytać ich, jak bardzo są szczęśliwi, jak odnoszą sukcesy i jak bardzo polubili Major League Soccer" - dodał 68-letni Amerykanin.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen