Szwedzki napastnik "nie ma poważnego urazu", ale jego występ stoi pod znakiem zapytania po kontuzji pachwiny, której doznał w środowym zwycięstwie 5:1 w Lidze Mistrzów nad Eintrachtem Frankfurt. Pomocnik Ryan Gravenberch, który opuścił mecz z Frankfurtem z powodu problemów z kostką, również jest niepewny występu.
Slot wziął w obronę napastnika Mohameda Salaha, który w poprzednim sezonie został królem strzelców Premier League, ale ostatnio spotyka się z krytyką części kibiców za spadek formy.
"Zdarza się, że zawodnicy marnują okazje, on też jest tylko człowiekiem. Nie jesteśmy przyzwyczajeni, że nie wykorzystuje sytuacji" - powiedział Slot o Salahu, który w tym sezonie zdobył trzy bramki w 12 meczach we wszystkich rozgrywkach.
"Najważniejsze jest to, że zawsze strzelał gole dla Liverpool. Ostatnią rzeczą, o którą się martwię, to czy Mo znów zacznie trafiać do siatki. Robił to przez całe życie i spodziewam się, że w najbliższych tygodniach i miesiącach będzie to robił dalej. W zespole zaszło sporo zmian, więc każdy musi znaleźć nowe zrozumienie na boisku".
The Reds zajmują trzecie miejsce w tabeli po porażkach z Crystal Palace, Chelsea i Manchesterem United. Slot podkreślił, że drużyna musi dostosować się do zmieniającej się taktyki rywali, zwracając uwagę na to, jak przeciwnicy inaczej podchodzą do meczów z Liverpoolem.
Slot: "Potrzebujemy momentów magii"
"Staram się przekazać zawodnikom, że główną różnicą między tym sezonem a poprzednim są style gry, z jakimi się mierzymy" - powiedział Slot dziennikarzom w piątek. "W pierwszych siedmiu meczach musieliśmy bronić 178 długich piłek, a w spotkaniu z United aż 59. To zupełnie inaczej niż w pierwszej połowie poprzedniego sezonu".
Slot uważa, że kluczem do przełamania defensywy zespołów grających nisko i bezpośrednio są indywidualne błyski lub stałe fragmenty gry.
"Sposobem na odblokowanie takiej gry jest moment magii, co często zdarzało się w pierwszej połowie poprzedniego sezonu, zwłaszcza dzięki Mo Salahowi, albo stałym fragmentom gry, jak to miało miejsce we Frankfurcie" - stwierdził. "Dwa gole po rzutach rożnych otworzyły nam tamten mecz".
Odnosząc się do swoich wcześniejszych wypowiedzi o taktyce United, Slot podkreślił, że miały one być komplementem.
"Kiedy próbowałem to wyjaśnić w mediach, chodziło mi tak naprawdę o pochwałę dla drugiego trenera (Rubena Amorima), że znalazł odpowiedź na nasz styl gry" - powiedział Slot. "Ale wydaje mi się, że nie wszyscy tak to odebrali".
"Jeremie Frimpong, który w środę odnowił uraz mięśnia dwugłowego uda, nie zagra w najbliższych kilku meczach" – poinformował Slot. "Bramkarz Alisson Becker wciąż pozostaje poza grą".