Mecz w Londynie zaczął się niespodziewanie, bo od prowadzenia gospodarzy. W trzeciej minucie bramkę dla Crystal Palace zdobył Jean-Philippe Mateta.
Goście wyrównali dziesięć minut później za sprawą Kevina De Bruyne, ale kolejne gole strzelili dopiero po przerwie. W 47. minucie trafił Rico Lewis, w 66. Erling Haaland, który z 19 bramkami przewodzi klasyfikacji strzelców, a w 70. ponownie De Bruyne.
W końcówce rozmiary porażki "Orłów" zmniejszył Odsonne Edouard.
Rywalizacja w angielskiej ekstraklasie jest w tym sezonie bardzo zacięta. Dwa punkty do prowadzącej dwójki traci w tym momencie Arsenal Londyn. Zespół Jakuba Kiwiora w sobotni wieczór zagra na wyjeździe z ekipą Jakuba Modera Brighton & Hove Albion.
