Więcej

Koncert Barcelony w meczu z Betisem i awans do kolejnej rundy Pucharu Króla. Lewy na ławce

Koncert Barcelony w meczu z Betisem i awans do kolejnej rundy Pucharu Króla. Lewy na ławce
Koncert Barcelony w meczu z Betisem i awans do kolejnej rundy Pucharu Króla. Lewy na ławceMANAURE QUINTERO / AFP
Barcelona rozgromiła Real Betis w 1/8 finału Pucharu Króla aż 5:1 i tym samym awansowała do kolejnej rundy rozgrywek. Robert Lewandowski całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych, z kolei Wojciech Szczęsny podziwiał starcie z trybun.

Tuż przed spotkaniem pełniący rolę kapitana Ronald Araujo zaprezentował kibicom zgromadzonym na Estadio Olimpico trofeum Superpucharu Hiszpanii. Fani zrobili jedynie krótką przerwę w oklaskiwaniu swoich ulubieńców, gdyż już w trzeciej minucie starcia mogli cieszyć się z pierwszego gola. 

Po składnej akcji zespołu podanie od Daniego Olmo w polu karnym przejął Gavi, następnie zwiódł obrońcę i precyzyjnym strzałem pokonał Francisco Vieitesa. Asystent przy golu, który zastępował na szpicy Roberta Lewandowskiego, już po chwili sam mógł wpisać się na listę strzelców, ale po jego uderzeniu bramkarz wykazał się refleksem.

W 18. minucie po przypadkowym kontakcie z futbolówką kontuzji nabawił się Aitor Ruibal. Obrońca pomimo pomocy medyków musiał opuścić boisko, na którym zastąpił go Youssouf Sabaly. Po chwili kolejną szansę zmarnował Olmo, tym razem trafiając w słupek. 

Niewykorzystane sytuacje jedynie zmotywowały gospodarzy, którzy już po chwili podwyższyli prowadzenie. Doskonałym dograniem nad defensywą popisał się jak zwykle aktywny Lamine Yamal, a strzałem z powietrza akcję wykończył Jules Kounde.

Duma Katalonii wciąż przeważała, ale piłkarzom brakowało celności. Strzał Gerarda Martina po odbiciu od obrońcy minął bramkę, podobnie jak kolejna próba Olmo. Po drugiej stronie boiska mocno starał się Vitor Roque, gracz wypożyczony z Barcelony, ale przegrał pojedynek z Inakim Peną. Wydawało się, że tuż przed przerwą drugą bramkę zapisze sobie na konto Kounde, jednak sędzia anulował jego trafienie ze względu na spalonego.

Druga odsłona to już prawdziwa dominacja podopiecznych Hansiego Flicka. W 58. minucie do siatki trafił znajdujący się w doskonałej dyspozycji Raphinha. Niecałe dziesięć minut później było już 4:0, gdyż z podania Olmo skorzystał rezerwowy Ferran Torres.

Oceny zawodników
Oceny zawodnikówFlashscore

Koncert Barcelony trwał. Kwadrans przed końcem kolejny swój wspaniały występ ukoronował Yamal, któremu asystował inny zmiennik, Fermin Lopez. Młody Hiszpan poprawił sobie humor, gdyż na początku drugiej odsłony sędzia nie uznał jego gola ze względu na spalonego. W końcówce wynik ustalił Roque, strzelając bramkę honorową z rzutu karnego. Sędzia nie doliczył do spotkania ani minuty, więc bez zbędnego przedłużania wszystko było jasne - do ćwierćfinału Copa del Rey awansowali gospodarze.

Statystyki meczu
Statystyki meczuFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen