Wybrzeże Kości Słoniowej, które zdominowało turniej w 1992 i 2015 roku, poniosło najwyższą w historii porażkę w Pucharze Narodów Afryki. Gwinea Równikowa wyszła na prowadzenie w 42. minucie za sprawą najlepszego strzelca turnieju, Emilio Nsue, który w 75. minucie dołożył swojego piątego gola w mistrzostwach.
W międzyczasie kolejne trafienie zaliczył Pablo Ganet, a wynik zamknął Jannick Buyla.
Drużyna gospodarzy zdobyła tylko trzy punkty w grupie i musi czekać na rozstrzygnięcia z innych spotkań, by awansować dalej z trzeciego miejsca. Z sześciu drużyn zajmujących tę pozycję, cztery najlepsze przejdą do następnej fazy.
Nigeria zapewniła sobie zwycięstwo dzięki samobójczej bramce Opa Sangante w 36. minucie spotkania. Jeden z tradycyjnych faworytów AFCON awansował do fazy pucharowej w każdym z ostatnich 15 edycji, co jest rekordem afrykańskich mistrzostw.