Trener Adrian Siemieniec po porażce z Legią Warszawa w Pucharze Polski podkreślał, że nie zamierza oceniać pracy sędziów.
Ale jego klub może mieć inne stanowisko, ponieważ zarząd Jagiellonii właśnie złożył wniosek do Kolegium Sędziów PZPN i Komitetu Sędziowskiego UEFA. Prosi w nim "o interpretację wydarzeń meczowych, jakie wystąpiły podczas ćwierćfinałowego spotkania z Legią Warszawa".
Przypomnijmy, że praca arbitrów podczas ćwierćfinałowego hitu Legia-Jagiellonia zebrała bardzo niskie oceny. Nie tylko od kibiców przegranej drużyny, co byłoby zupełnie naturalne, ale także od dziennikarzy i ekspertów ds. sędziowania. W drugiej połowie Jagiellonii miały należeć się nawet dwa rzuty karne, z których jeden został nawet przyznany, ale anulował go VAR.
Wybrany do analizy VAR Szymon Marciniak zebrał niskie oceny i za decyzję, i za jej tłumaczenie w wywiadzie dla TVP Sport. Mało tego, Kolegium Sędziów miało już ocenić decyzję Marciniaka jako błędną, o czym informował dziś Goal.pl.
W efekcie sędzia zdecydował się wziąć wolne i nie będzie sędziował żadnego z najbliższych spotkań, zresztą pozostali członkowie obsady ćwierćfinału PP również nie zostali wyznaczeni na ten weekend. Dodatkowo, dzień po meczu arbitrzy zostali wezwani na szkolenie z VAR. Samo zaproszenie nie jest niczym szczególnym, ale według nieoficjalnych informacji termin także nie jest przypadkowy.