Więcej

Piotrowski ważny dla awansu Udinese w Coppa Italia, ale to Patryk Peda zdobył gola

Zaktualizowany
Piotrowski ważny dla awansu Udinese w Coppa Italia, ale to Patryk Peda z golem
Piotrowski ważny dla awansu Udinese w Coppa Italia, ale to Patryk Peda z golemČTK / AP / Luca Bruno / Profimedia

Choć Palermo grało nieoczekiwanie dobrze przed przerwą, to dwa potężne ciosy do szatni przesądziły o awansie Udinese. Jakub Piotrowski zapowiadał się na polskiego bohatera meczu, ale w ostatnich sekundach Patryk Peda zaskoczył cały stadion golem kontaktowym. Na więcej Udinese nie pozwoliło i to Zebry zagrają w 1/8 finału Pucharu Włoch z Juventusem.

Udinese i Palermo miały już po jednym zwycięstwie w tegorocznej edycji Pucharu Włoch, gdy los skojarzył je w 1/16 finału tych rozgrywek. A ponieważ w podstawowym składzie obu zespołów znalazło się łącznie trzech Polaków, nasze oczy bacznie ich obserwowały.

Sprawdź szczegóły meczu Udinese – Palermo

Składy i oceny z meczu Udinese - Palermo
Składy i oceny z meczu Udinese - PalermoFlashscore

Palermo straszyło i dostało nauczkę przed przerwą

Gospodarze na Stadio Friuli byli zdecydowanymi faworytami i niewiele brakowało, by Nicolo Zaniolo pokonał Jesse Joronena. O szybkim otwarciu wyniku równie szybko trzeba było zapomnieć, ponieważ to Palermo przejęło inicjatywę i po kwadransie tylko ogrom szczęścia uratował Udinese od straty gola po bilardzie w polu karnym.

Ulewny deszcz nie sprzyjał jakości widowiska, ale to żadne usprawiedliwienie dla zespołu Kosty Runjaicia, którego piłkarze wyglądali blado na tle rywali w różowych trykotach. Raziła zwłaszcza niedokładność i liczba strat, choć Zaniolo po raz drugi był blisko otwarcia w 23. minucie, tym razem z dystansu. W rewanżu Veroli doszedł do celnej główki, którą wyłapał Razvan Sava.

Rosaneri byli zaskakująco trudnym rywalem dla zespołu Serie A, jednak udało się osiągnąć przełamanie przed przerwą. W 41. minucie Nicolo Zaniolo wypełnił powiedzenie „do trzech razy sztuka” i z 18 metrów wcisnął piłkę pomiędzy trzech obrońców. Jeden z nich delikatnie ją trącił, pomagając wejść tuż przy dalszym słupku. 

Na sekundy przed gwizdkiem błysnęli solidarnie Jakub Piotrowski i Adam Buksa. Najpierw rozegrali jedną groźną akcję, by wrócić moment później. Tym razem Buksa zdołał uderzyć z bliska i choć Joronen go zatrzymał, to Lennon Miller doskoczył do dobitki głową w ataku „imienia Jakuba Piotrowskiego”. 

Buksa bez przełamania, za to Peda z golem

Druga połowa szybko przyniosła inne znaczące – choć już mniej pozytywne – zdarzenie z udziałem Polaków. Patryk Peda i Adam Buksa boleśnie się uderzyli się głowami na boisku i długo zbierali się z murawy, nie bez wsparcia medyków. Napastnik Udinese zszedł po niewiele ponad godzinie i powinno to nastąpić przy stanie 3:0, gdyby Kamara zdołał pokonać Joronena sam na sam.

Teraz kontrola była już po stronie Zebr z Friuli, a Piotrowski szukał swojego gola w 72. minucie chytrym uderzeniem zza obrońców na 15. metrze. Fiński golkiper Palermo odczytał to bez problemu. Kolejną próbę Polaka wyłapał na kilka minut przed końcem spotkania, w którym Palermo wydawało się nie mieć już nic do powiedzenia.

Jeszcze w doliczonym czasie Vasić centrostrzałem był bliski pokonania Savy i wydawało się, że zagrożenie zostało oddalone. Nic z tego, Patryk Peda w kolejnej akcji doskoczył do główki i posłał piłkę wprost przy słupku, zapewniając ogrom emocji w końcówce. Na sekundy przed końcem Peda wywalczył kolejny rzut rożny. Rzutów karnych nie udało się wymusić, nie było też przełamania Adama Buksy w Udine, ale pierwszy gol Patryka Pedy w Coppa Italia (i pierwszy we Włoszech od stycznia 2024) niewątpliwie cieszy.

Statystyki meczu Udinese - Palermo
Statystyki meczu Udinese - PalermoFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen