Adrian Benedczak był kluczową postacią Parmy w Serie B, strzelając na tym poziomie łącznie 24 bramki i notując sześć asyst. Jednak po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2024/2025 rola Polaka osłabła, na co wpływ miały dwie kontuzje, przez które pauzował pięć miesięcy. W tej kampanii Serie A napastnik zagrał w dziewięciu meczach, jednak dotychczas zaliczył jedynie dwie asysty.
Były zawodnik Pogoni Szczecin daje jednak sygnały o powrocie do formy, o czym świadczy jego gol w Pucharze Włoch z Bologną, dzięki któremu Parma awansowała do ćwierćfinału rozgrywek. W poniedziałek w 40. minucie spotkania z Pisą po konsultacji z VAR-em sędzia podyktował rzut karny po zagraniu ręką zawodnika rywali. Do piłki podszedł właśnie Benedyczak i pokonał Simone Scuffeta, który mimo że wyczuł jego intencje, to nie był w stanie zatrzymać mocnego strzału.
To debiutancki gol Benedyczaka w Serie A, który zapewnił niezwykle ważne zwycięstwo, dzięki któremu jego Parma oddaliła się od strefy spadkowej. Polak zagrał do 75. minuty, a wcześniej zobaczył także żółtą kartkę. Z kolei Pisa kończyła mecz w osłabieniu, gdyż za ciężki faul z boiska wyleciał M'Bala Nzola.

