Alarm w Interze: Acerbi nie zagra już w tym roku, Calhanoglu walczy z czasem

Francesco Acerbi klęczy
Francesco Acerbi klęczyMARCO BERTORELLO / AFP

Obrońca pauzuje z powodu kontuzji mięśniowej i opuści kilka spotkań, natomiast rozgrywający jest monitorowany codziennie: nie zagra przeciwko Genoi, ale liczy na powrót w Rijadzie na półfinał z Bologną.

Francesco Acerbi będzie musiał pauzować aż do początku 2026 roku. Obrońca, który musiał opuścić boisko podczas meczu z Liverpoolem, doznał urazu mięśnia dwugłowego uda prawej nogi, co potwierdziły ostatnie badania.

Czeka go przerwa trwająca około miesiąca, przez co nie wystąpi w Superpucharze oraz w pierwszych meczach nowego roku. Nie będzie dostępny ani na wyjazd do Bergamo, ani na kolejne spotkanie na stadionie z Bologną.

Inter liczy, że Acerbi wróci dopiero po zimowej przerwie. Celem, choć niepewnym, jest jego obecność przynajmniej w grupie treningowej w tygodniu poprzedzającym mecz z Napoli, który odbędzie się 10-11 stycznia.

Calhanoglu celuje w Rijad

Sytuacja Hakana Calhanoglu wygląda inaczej. Turecki rozgrywający również zakończył mecz z Liverpoolem z urazem, ale jego stan nie budzi większych obaw. Nie było potrzeby wykonywania rezonansu, a sztab medyczny będzie go obserwował każdego dnia.

Na pewno nie znajdzie się w kadrze na wyjazdowy mecz z Genoą, ale spróbuje wrócić na Superpuchar w Rijadzie. Inter rozegra półfinał z Bologną 19 grudnia, a jeśli awansuje do finału, spotkanie 22 grudnia może oznaczać powrót Calhanoglu do gry.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen