"Myślę, że dzisiejszy mecz jasno pokazał, że droga, którą podążamy moim zdaniem jest właściwa, ponieważ w naszym pomyśle jest chęć atakowania przeciwnika i niepozwalania mu na grę. Próba dowodzenia grą i tworzenia sytuacji podczas posiadania piłki, aby zranić przeciwnika. Z pewnością musimy się poprawić, zwłaszcza w tym ostatnim aspekcie, ponieważ wiele razy udaje nam się tam dotrzeć, ale potem brakuje nam ostatniego podania" - w ten sposób Antonio Conte rozpoczął podsumowanie dla telewizji DAZN po porażce Napoli u siebie z Lazio.
Po utracie prowadzenia w tabeli, trener z Lecce dał jasno do zrozumienia, że niedzielna przegrana przyszła mimo wszystko przeciwko bardzo solidnej drużynie: "Lazio nie jest jednorazowe, to świetny zespół i radzi sobie bardzo dobrze. Nie jestem jednak rozczarowany ani niezadowolony. Wiem, że to jest droga, nieuniknione jest, że na tej drodze są potknięcia i prawdopodobnie będą inne w przyszłości".
Trener Napoli chciał jednak mimo wszystko podkreślić coś pozytywnego,co wyniósł z obserwacji swoich zawodników: "Chcę zobaczyć to, co widziałem dzisiaj: drużynę, która stara się atakować, która nigdy nie jest stłamszona, która stara się mieć piłkę. Następnie musimy być bardziej jakościowi na ostatnich 30 metrach, ponieważ tak wiele razy idziemy, aby wypełnić przestrzenie, a potem mamy problemy".
Zapytany o bramkę zdobytą przez Lazio z kontrataku, Conte powiedział: "Kontry są nieuniknione. Nieuniknione jest, że jeśli wywierasz presję, czasami zdarzają się sytuacje, w których musisz być nieco lepiej przygotowany. Ale powtarzam: to także część procesu rozwoju".
Na koniec słowo o tym, jak zamierza rozwijać resztę sezonu w Napoli: "Nie chcę widzieć uległej drużyny. Musimy grać, starając się mieć więcej jakości. W tym nasi zawodnicy muszą zrobić różnicę".