Szybko zdobyte gole Francesco Acerbiego i Lautaro Martineza okazały się niewystarczające dla Interu Mediolan, gdyż Bologna wywalczyła w sobotę remis 2:2 na San Siro.
Inter objął prowadzenie, gdy Acerbi strzelił gola w 11 minucie, a Martinez podwoił przewagę dwie minuty później potężnym uderzeniem spoza pola karnego.
Bologna zmniejszyła deficyt w 19 minucie, gdy Riccardo Orsolini podyktował rzut karny po analizie VAR, która potwierdziła, że Martinez pociągnął za koszulkę Lewisa Fergusona.
Siedem minut po rozpoczęciu drugiej połowy, Joshua Zirkzee zakończył comeback strzałem ze skraju pola karnego, który zmylił bramkarza Interu Yanna Sommera i trafił w dolny róg jego bramki.
Inter jest na szczycie tabeli Serie A z 19 punktami, wyprzedzając o jeden AC Milan, który w sobotę zagra w Genui. Bologna zajmuje ósme miejsce.