Koniec Stefano Pioliego w AC Milan jest bliski. Czy zastąpi go Paulo Fonseca?

Reklama
Reklama
Reklama
Więcej
Reklama
Reklama
Reklama

Koniec Stefano Pioliego w AC Milan jest bliski. Czy zastąpi go Paulo Fonseca?

Pioli przygotowuje się do odejścia z Milanu.
Pioli przygotowuje się do odejścia z Milanu.Profimedia
Zmiany trenerskie odbijają się echem w całej Europie, a jedna z nich szykuje się w AC Milan. Tak twierdzi włoski dziennikarz Daniele Longo dla CalcioMercato.com, który specjalizuje się w transferach. O odejściu Stefano Pioliego (58) spekulowano za kulisami od kilku tygodni, a w piątek wszystko powinno stać się oficjalne. Paulo Fonseca (51) mógłby wtedy przejąć włoską drużynę.

Rossoneri zajmą w tym sezonie drugie miejsce w lidze za miejskim rywalem Interem. Jesienią nie udało im się zakwalifikować 1/8 finału Ligi Mistrzów, a wiosną odpadli w ćwierćfinale Ligi Europy. Sytuacja Pioliego w ostatnich miesiącach zaczęła być tematem dyskusji w kuluarach, choć jego kontrakt miał obowiązywać do następnego sezonu. W każdym razie obie strony miały już dojść do porozumienia w sprawie zakończenia współpracy podczas czwartkowego porannego spotkania.

Po rozstaniu z AC Milan, Pioli był łączony z możliwym transferem do Napoli lub Bolonii, gdzie notabene Thiago Motta nie jest już oficjalnie szkoleniowcem. Wicemistrz Włoch poczynił starania o Paulo Fonsecę, który obecnie trenuje Lille. Portugalczyk nie zdołał zająć ze swoją drużyną trzeciego miejsca w Ligue 1 w ostatniej kolejce ligowej kosztem Brestu, więc nie ma gwarancji, że będzie grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Jego zespół będzie musiał przebrnąć przez rundy wstępne.

Sam Fonseca pośrednio potwierdził przed minionym weekendem, że jego przyszłość w LOSC jest niepewna. Nawiasem mówiąc, AC Milan nie będzie musiał uzgadniać odprawy z francuskim klubem w przypadku dalszych negocjacji, ponieważ Fonseca ma kontrakt na północy Francji tylko do końca czerwca.

"Możliwość gry w Lidze Mistrzów jest ważnym czynnikiem. Mam jednak inne rzeczy do przemyślenia. Decyzję podejmę po meczu w Nicei, muszę wszystko przemyśleć" - powiedział dziennikarzom przed meczem, który sprawił, że Lille nie jest pewne gry w Lidze Mistrzów.