Luciano Spalletti został oficjalnie nowym trenerem Juventusu. Były trener kadry narodowej Włoch zajął miejsce Igora Tudora, który został zwolniony w poniedziałek, po porażce z Lazio.
Toskańczyk podpisał umowę, która wiąże go z Juventusem do końca sezonu, z opcją automatycznego przedłużenia w przypadku zakwalifikowania się do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Klauzula, którą klub chciał się zabezpieczyć i związać przyszłość projektu z wynikami sportowymi.
Dla Spallettiego jest to powrót na ławkę trenerską po doświadczeniach za sterami reprezentacji Włoch i zdobyciu historycznego Scudetto z Napoli, trzeciego w historii neapolitańskiego klubu. W ostatnich dniach sam trener przyznał, że chce pokazać wartość po niełatwym pożegnaniu z drużyną narodową i że jest gotowy na nowe wyzwanie na najwyższym poziomie.
Cel: powrót na szczyt
W Turynie znajdzie środowisko chętne do odrodzenia, skład do wzmocnienia i odpowiedzialność za przywrócenie Juventusu na szczyt włoskiej i europejskiej piłki nożnej.
Juventus znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, obecnie zajmuje ósme miejsce w Serie A i jest poza europejską czołówką. Chociaż sezon jest jeszcze na wczesnym etapie, wyniki zespołu są znacznie poniżej oczekiwań.
I to nie tylko w samej lidze. Nawet w Lidze Mistrzów Bianconeri nie błyszczeli: po trzech meczach drużyna zajmuje 25. miejsce w klasyfikacji generalnej z zaledwie dwoma punktami, a zatem daleko poza strefą play-off.

